Brytyjski poseł polskiego pochodzenia Daniel Kawczynski zapowiedział w czwartek występowanie w imieniu brytyjskich obywateli polskiego i polsko-żydowskiego pochodzenia, który przeżyli II wojnę światową, z prywatnymi pozwami wobec Niemiec w sprawie odszkodowań.
Podczas czwartkowej debaty w Izbie Gmin z okazji Dnia Pamięci Holokaustu Kawczynski zwrócił uwagę, że Polska - choć została najbardziej zniszczona podczas II wojny światowej - nie otrzymała żadnych odszkodowań od Niemiec, które zasłaniają się porozumieniem zawartym z komunistycznymi władzami PRL.
Wyraził frustrację faktem, że wprawdzie obecny polski rząd podnosi co jakiś czas tę kwestię, ale nie przekłada się to na żadne konkretne działania. Zapowiedział, że jeśli takich efektów nie będzie, on sam podejmie starania.
"Prowadzę dyskusje z prawnikami o tym, czy możemy znaleźć polskich i polsko-żydowskich ocalałych, którzy mieszkają tu w Wielkiej Brytanii i mają brytyjskie obywatelstwo, żebyśmy mogli w ich imieniu składać prywatne pozwy przeciwko Niemcom" - powiedział Kawczynski.
Podkreślił, że jego pokolenie - którego rodzice i dziadkowie osobiście doświadczyli skutków niemieckiej agresji - jest ostatnim mogącym realnie coś zrobić w tej sprawie, bo dla kolejnych wojna będzie już tylko odległym historycznym faktem.
"Jaki przekaz dajemy (nie podejmując działań) setkom tysięcy brytyjskich obywateli polskiego i polsko-żydowskiego pochodzenia? Że to jest zbyt skomplikowane, że to było dawno temu, że nie jesteśmy tym zainteresowani? Nie, będę kontynuował moją walkę i moje wysiłki o to, by Niemcy rozliczyli się za brutalność, którą stosowali w Polsce" - zapewnił Kawczynski.
Ostrzegł też przed fałszowaniem i rozmywaniem odpowiedzialności za II wojnę światową. "W zeszłym tygodniu prezydent (Rosji Władimir) Putin oskarżał Polskę w pewien sposób o współodpowiedzialność za rozpoczęcie II wojny światowej" - przypomniał, ale zwrócił uwagę, że to nie jedyny taki przykład. Powiedział, że ma gruby plik korespondencji z publiczną stacją BBC dokumentujący jego żądania sprostowania błędnego terminu "polskie obozy koncentracyjne". Wskazał też, że mówienie o nazistach, a nie Niemcach w kontekście wojny również jest rozmywaniem odpowiedzialności, bo zbrodnie popełniali żołnierze, którzy wcale nie byli członkami partii nazistowskiej.
Reprezentujący Partię Konserwatywną Kawczynski jest jednym obecnie posłem do Izby Gmin mającym polskie pochodzenie. Urodził się w 1972 r. w Warszawie, do Wielkiej Brytanii przyjechał w wieku sześciu lat. W Izbie Gmin zasiada od 2005 r.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ kar/ robs/