Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie zarzuca b. funkcjonariuszowi Urzędu Bezpieczeństwa w tym mieście Marianowi W. popełnienie dwóch zbrodni komunistycznych. Miał znęcać się moralnie i fizycznie nad dwoma zatrzymanymi. W piątek akt oskarżenia w tej sprawie został wysłany do miejscowego sądu rejonowego.
Jak poinformował naczelnik pionu śledczego rzeszowskiego IPN Grzegorz Malisiewicz, prokuratorzy zarzucają Marianowi W., że od 25 kwietnia do 18 czerwca 1955 r. i potem od 19 lutego do co najmniej 6 czerwca 1955 r. dopuścił się w Rzeszowie dwóch zbrodni komunistycznych.
Miały one polegać na wymuszeniu zeznań od przetrzymywanych w rzeszowskim Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego Andrzeju P. i Franciszku O. Chodziło o złożenie przez nich żądanych wyjaśnień na temat działalności w Związku Wolnej Młodzieży Polskiej i Konspiracyjnym Wojsku Polskim. Nad obu zatrzymanymi Marian W. miał znęcać się moralnie i fizycznie.
Według IPN W. przesłuchiwał pokrzywdzonych o różnych porach dnia i nocy, zmuszał m.in. do siedzenia na nóżce od taboretu, ściskał ich palce w drzwiach, umieszczał w specjalnej nieoświetlonej i zawilgoconej celi. Nie podawał im posiłków oraz bił i kopał w różne części ciała.
Marian W. nie przyznał się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu czynów. W ocenie prokuratorów, jego wyjaśnienia są sprzeczne ze zgromadzonym w tej sprawie materiałem dowodowym. (PAP)
kyc/ bos/ jbr/