Już jutro, w sobotę 18 kwietnia o godz. 8.00, Dzieje.pl rozpoczną publikację cyklu „Wiktoria 1920” związanego z setną rocznicą Bitwy Warszawskiej. Przedsięwzięcie merytorycznie przygotował Ośrodek KARTA na zlecenie Biura Programu „Niepodległa” w ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości i odbudowy polskiej państwowości. Portal Dzieje.pl znalazł się w gronie partnerów medialnych projektu.
Seria opracowanych materiałów historycznych przedstawia życie Polaków w okresie bezpośrednio poprzedzającym Bitwę Warszawską 1920 r. i w czasie decydującej fazy wojny polsko-bolszewickiej. Jak podkreśla Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka KARTA, „wielogłosowa opowieść o tamtym czasie poprowadzona będzie tak, by można było współcześnie poczuć rytm ówczesnego życia, trudny już do wyobrażenia. Półtoraroczna Rzeczpospolita stanęła wtedy zbrojnie wobec zasadniczego pytania o siebie samą. Na szalę postawiony został byt narodu, a formacyjne zwycięstwo – wyjaśniło charakter zbiorowej tożsamości. Polacy masowo opowiedzieli się za Ojczyzną, a przeciw zagrażającej Europie ideologii; skutecznie stanęli na drodze bolszewizmu”.
„Wiktoria 1920” to zatem opowieść, którą poznamy nie tylko z relacji dowódców i żołnierzy, ale również robotnic, urzędniczek, księży, artystek, mieszkańców dużych i mniejszych miejscowości. Składać się na nią będą odnalezione w archiwach oraz starannie wyselekcjonowane źródła: listy, wspomnienia, oficjalne noty, odezwy i wycinki z prasy, a także notatki zapisane w nieopublikowanych nigdy pamiętnikach. Całość dopełnią – nierzadko publikowane po raz pierwszy – zdjęcia archiwalne.
Kolejne odcinki będą publikowane przez kolejne siedem miesięcy na portalu Niepodlegla.gov.pl oraz w kilku tytułach prasowych i internetowych. Na portalu Dzieje.pl materiały będą się ukazywać w każdą sobotę.
W pierwszym odcinku czytelnicy dowiedzą się, co działo się w dniach 17–23 kwietnia 1920 r. Na początku wiosny, po ponad roku walk przesuwającego się na wschód frontu polsko-bolszewickiego, załamała się perspektywa rozmów pokojowych. Co prawda wróg pozoruje wolę rozejmu, jednak Józef Piłsudski, Naczelny Wódz, stwierdza: „Bolszewików trzeba pobić i to niedługo, póki jeszcze nie wzrośli w siłę”.
21 kwietnia została podpisana w Winnicy umowa o współpracy pomiędzy rządami Polski a Ukraińskiej Republiki Ludowej. Wojska URL zostają sojusznikiem polskiej armii. Polska uznaje prawo Ukrainy do niepodległości, a dyrektoriat atamana Semena Petlury za jej legalną władzę. Przyszła polsko-ukraińska granica ma przebiegać wzdłuż linii Zbrucza i Prypeci. Obie strony frontu mobilizują się do wojny.
W tym samym czasie w biedniejszych środowiskach narasta głód. „W tym roku, kiedy skutki wojny długoletniej najgorzej dają się odczuwać, położenie biedaków na wsi staje się wprost rozpaczliwe. Pod strzechy ich zagląda głód, który w niejednej wsi porwał już niejedną ofiarę. W tym ciężkim czasie spada na wszystkich szczęśliwców, którzy mają co jeść, chrześcijański, obywatelski obowiązek przyjścia z pomocą biedakom” – czytamy w apelu do chłopów z tygodnika „Piast”.
„Sto lat temu nastąpił jeden z kluczowych momentów historii Polski, jak i całego świata. Wydarzenia z lata 1920 r. przyniosły nie tylko wielki militarny sukces, lecz także w niemałym stopniu odpowiedź na pytanie, czym jest Polska. To właśnie sukces Polski przyczynił się do powstrzymania marszu bolszewików na Europę” – mówi Jan Kowalski, dyrektor Biura Programu „Niepodległa”, w komunikacie przesłanym PAP.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/ skp /