Podczas prac poszukiwawczych IPN, prowadzonych od ponad tygodnia w Płocku na terenie d. Komendy Powiatowego UBP, w dwóch miejscach natrafiono na szczątki ludzkie - poinformowała PAP we wtorek zastępca dyr. Biura Poszukiwań i Identyfikacji Anna Szeląg.
Informację o kolejnych pracach IPN w Płocku podano na profilu Biura Poszukiwań i Identyfikacji na Facebooku we wtorek. W komunikacie przypomniano, że obecne prace "to kontynuacja badań, jakie w 2015 i 2016 roku zostały przeprowadzone na terenie dawnej Komendy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. 1 Maja".
Dodano, że prace są prowadzone w ramach śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi, a w ich wyniku zostały "ujawnione szczątki ludzkie".
Informacje te potwierdziła mec. Szeląg, która dodała, że w poniedziałek odkryto tam kolejną jamę grobową. "Są w niej szczątki ludzkie i prawdopodobnie będą dzisiaj podejmowane" - powiedziała PAP.
Prace IPN na terenie d. Komendy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przy ul. 1 Maj potrwają do końca tego tygodnia.
Budynek, znajdujący się w centrum Płocka przy ul. 1 Maja, to kamienica wybudowana ok. 1905 r. W 1941 r. gmach zajęło gestapo, a po zakończeniu wojny - NKWD i UB. Potem była tam siedziba MO i SB. W ostatnich latach nieruchomość należała do policji, która opuściła ją w 2014 r. po wybudowaniu nowej płockiej komendy.
IPN rozpoczął tam poszukiwania w marcu 2015 r. W ich trakcie w piwnicach budynku odkryto dawne cele oraz część pomieszczeń, które zostały zamurowane, bądź zasypane gruzem, prawdopodobnie w latach 60. i 70. XX wieku.
W grudniu 2015 r., na terenie przyległym do dziedzińca b. płockiego aresztu NKWD i UB natrafiono na szczątki ludzkie: pojedyncze kości, osobno czaszkę oraz szkielet, a także na artefakty: łyżkę, fragment butów i metalowy, wojskowy guzik z wizerunkiem orła w koronie. Odkrycia dokonano w wykopie, gdzie w czasach PRL znajdował się wybieg dla milicyjnych psów, w sąsiedztwie dawnych garaży, które w latach 80. XX wieku zajmowała Komenda Wojewódzka MO. W innym wykopie, już na terenie samego dziedzińca dawnego aresztu, znaleziono łuski i pociski od broni automatycznej.
W listopadzie 2016 r. IPN natrafił na szczątki ludzkie w dwóch jamach grobowych odkrytych w miejscu rozebranych garaży, w pobliżu których już wcześniej, w 2015 r. znaleziono niepełny szkielet, czaszkę oraz szereg pojedynczych kości trzech osób.
Prace poszukiwawcze są prowadzone m.in. w oparciu o fotografie lotnicze Płocka z 1950 r., na których widać na dziedzińcu aresztu NKWD i UB niezidentyfikowane wykopy ziemne.
W 2006 r. na budynku dawnego aresztu gestapo, NKWD i UB w Płocku, należącym wówczas jeszcze do policji, odsłonięto tablicę pamiątkową „W hołdzie patriotom polskim, ofiarom hitlerowskiego i komunistycznego terroru”, więzionym tam w latach 1941-89. Na tablicy tej widnieje m.in. nazwisko żołnierza AK Adama Wojciechowskiego, który został zamordowany w 1948 r. - strażnicy UB celowo pozostawili uchylone drzwi od celi, by sprowokować próbę jego ucieczki; gdy Wojciechowski wybiegł i znalazł się na dziedzińcu gmachu, strażnicy spuścili psy, które zagryzły więźnia. (PAP)
autor: Maciej Puchłowski
pmm/ itm/