Odnosząc się do przemówienia prezydenta Bronisława Komorowskiego w Bundestagu, kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w środę, że wystąpienie polskiego polityka w niemieckim parlamencie z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny jest zaszczytem dla jej kraju.
"Nie sposób przecenić faktu, że prezydent Komorowski z okazji 75. rocznicy wywołanej przez Niemcy wojny przemawiał właśnie tu, w niemieckim parlamencie" - powiedziała Merkel. "To dla nas wielki zaszczyt" - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu, dodając, że "dziękuje mu osobiście" za to wystąpienie.
Parlamentarzyści zareagowali oklaskami na słowa kanclerz.
Merkel uznała słowa prezydenta za poruszające, wyjaśniając, że są one dowodem na to, iż "głębokie zmiany na lepsze są możliwe, jeżeli jesteśmy gotowi do wyciągnięcia wniosków z przeszłości". Pojednanie i zjednoczenie to "epokowy sukces europejskich narodów" - powiedziała. Pomimo wszystkich kryzysów nie wolno zapominać, jak cenny jest europejski model pokoju, pojednania i wolności - podkreśliła Merkel.
Szefowa rządu nawiązała do przemówienia Komorowskiego podczas debaty budżetowej, która rozpoczęła się bezpośrednio po uroczystości upamiętniającej wybuch wojny. Komorowski był pierwszym polskim prezydentem, który został zaproszony do wygłoszenia przemówienia na forum Bundestagu. (PAP)
lep/ ap/ bk/