Akcja pisania kartek i listów do Powstańców Warszawskich, a także nagrody BohaterONy - to elementy IV edycji kampanii „BohaterON - włącz historię!”, która rusza w czwartek. Ciągle nazywają nas bohaterami, a to był zwykły obowiązek - mówiła sanitariuszka z powstania Hanna Stadnik ps. Hanka.
"Pamięć-Edukacja-Pomoc" - pod tym hasłem Fundacja Rosa i Fundacja Sensoria z Wrocławia od 2016 roku realizują kampanię BohaterON. Akcja, której nazwa stanowi połączenie słów - "bohater" i "ON" (ang. włączyć), z jednej strony ma na celu uhonorowanie powstańców warszawskich, a z drugiej promocję historii Polski XX wieku. W ramach realizacji trzech edycji akcji do bohaterów walk o stolicę trafiło ponad pół miliona kartek. Ten fakt, a także dwie daty - 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości i 75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego skłoniły organizatorów do rozszerzenia formuły kampanii o nowe działania.
"Ustanowiliśmy nagrodę BohaterONy, która nosi imię Powstańców Warszawskich. Nie tylko dlatego, że chcieliśmy uhonorować naszych bohaterów z okazji 75. rocznicy wybuchu powstania, ale również dlatego, że są oni wyjątkowym pokoleniem, pokoleniem Kolumbów, od którego możemy uczyć się miłości do ojczyzny, szacunku do historii i podtrzymywania pamięci o wydarzeniach sprzed lat" - przekazała na konferencji prasowej Agnieszka Łesiuk-Krajewska, organizatorka akcji "BohaterON - włącz historię!".
"Ustanowiliśmy nagrodę BohaterONy, która nosi imię Powstańców Warszawskich. Nie tylko dlatego, że chcieliśmy uhonorować naszych bohaterów z okazji 75. rocznicy wybuchu powstania, ale również dlatego, że są oni wyjątkowym pokoleniem, pokoleniem Kolumbów, od którego możemy uczyć się miłości do ojczyzny, szacunku do historii i podtrzymywania pamięci o wydarzeniach sprzed lat" - przekazała na konferencji prasowej Agnieszka Łesiuk-Krajewska, organizatorka akcji "BohaterON - włącz historię!".
Jak mówiła, nagroda BohaterONy ma "za zadanie wyróżnienie osób, firm i instytucji, których aktywność w szczególny sposób promowała wiedzę o historii Polski z lat 1918-1989 oraz edukację historyczno-patriotyczną w 2018 roku". Laureatów w każdej z sześciu kategorii - instytucja, firma, nauczyciel, osoba publiczna, organizacja non profit i dziennikarz wybierze Kapituła Nagrody złożona z przedstawicieli polskiego rządu, środowisk kombatanckich, historyków i ambasadorów kampanii "BohaterON - włącz historię!". Na podstawie oddanych przez nią głosów zostaną przyznane Złote, Srebrne i Brązowe BohaterONy.
Udział w wyborze laureatów będą mieli także internauci, którzy w wyniku głosowania za pośrednictwem strony www.BohaterON.pl w każdej dziedzinie przyznają Złotego BohaterONa Publiczności. Kandydata do nagrody może zgłosić każda pełnoletnia osoba - wystarczy wypełnić formularz dostępny na stronie kampanii i przesłać jego skan wraz ze zgodą kandydata na adres nagroda@bohateron.pl. Kandydatów zgłaszać można od 1 do 30 sierpnia. Następnie, od 1 września do 2 października będzie można zagłosować na nominowanych.
Już po raz czwarty także, każdy kto chce uhonorować uczestnika walk o stolicę, może to zrobić wysyłając kartkę lub list w ramach trwającej od 1 sierpnia do 2 października akcji. W tym roku nie będą jednak dostępne bezpłatne pocztówki, ale organizatorzy zachęcają do własnoręcznego wykonania kartki lub napisania listu i przesłania na adres: Fundacja Sensoria, ul. Ołtaszyńska 7, 53-010 Wrocław.
"W tym roku chcemy, żeby te kartki i listy były wyjątkowe. Nie dystrybuujemy bezpłatnych kartek, dostępnych w sieciach dystrybucyjnych naszych partnerów, ale zachęcamy wszystkich do zrobienia kartek, do napisania listów, do zrobienia prezentów - wyjątkowych kreatywnych prac dla naszych bohaterów" - mówiła Lesiuk-Krajewska. "Będziemy zachęcać do tego, aby pisać listy, kartki wykonywać własnoręcznie, wysyłać pocztówki ze swojej miejscowości, zostawiać adresy oraz numery telefonów. Zaoszczędzone środki przeznaczymy na wsparcie bohaterów" - dodała.
"W tym roku chcemy, żeby te kartki i listy były wyjątkowe. Nie dystrybuujemy bezpłatnych kartek, dostępnych w sieciach dystrybucyjnych naszych partnerów, ale zachęcamy wszystkich do zrobienia kartek, do napisania listów, do zrobienia prezentów - wyjątkowych kreatywnych prac dla naszych bohaterów" - mówiła Lesiuk-Krajewska.
Przekazała, że podobnie jak w poprzednich latach istnieje możliwość napisania bezpłatnej pocztówki do powstańca za pośrednictwem strony www.BohaterON.pl. "Musimy się liczyć jednak z tym, że możemy zmieścić tam tylko 25 słów, tak jak to było w korespondencji wysyłanej poczta polową w trakcie Powstania Warszawskiego" - wyjaśniła organizatorka akcji.
Wypełnione przez internet pocztówki zostaną wydrukowane i po zakończeniu akcji - razem z nadesłanymi do siedziby Fundacji Sensoria kartkami i listami - przekazane adresatom w formie tradycyjnej.
Pomysłodawczyni akcji BohaterON przypomniała, że kartkę, list bądź pracę artystyczną można wysłać do konkretnego powstańca, ale można ją wysłać bez konkretnego adresat. "Wtedy my przekażemy te kartki wszystkim powstańcom po równo. Biogramy oraz zdjęcia powstańców dostępne są na naszej stronie. Już od 1 sierpnia rusza nowa strona internetowa naszej kampanii - BohaterON.pl." - dodała.
Obecna na konferencji prasowej Hanna Stadnik ps. Hanka, wiceprezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej powiedziała, że otrzymuje kartki już trzy lata. "Początkowo było ich koło 100 teraz jest już koło 400. Najważniejsze dla mnie są te kartki, które przysyłają dzieci z małych miasteczek, z małych wiosek, proszę je zawsze o telefon, żeby był na kartce, to ja wtedy się staram dzwonić i rozmawiać z tymi dziećmi, czy z rodzicami" - opowiadała Stadnik.
Jak mówiła, na kartkach zazwyczaj pojawiają się słowa podziękowania za wolność, za to, że dzieci i młodzież mogą się uczyć po polsku. "Ciągle nazywają nas bohaterami, a ja mówię zawsze i powtarzam - to żadne bohaterstwo, to naprawdę był po prostu zwykły obowiązek. Tak byliśmy w domu uczeni przez naszych rodziców, dziadków, że to jest obowiązek dbać o wolność, kochać ją i szanować, bo wolność nie jest dana na zawsze, trzeba jej pilnować i przestrzegać bardzo" - podkreśliła.
"Gdy nas już nie będzie pamiętajcie o nas, bo to jest ważniejsze. Tak jak my pamiętamy o powstańcach 1863 r. Pamięć powinna trwać wiecznie, bo nie wiadomo jak ten świat będzie trwał" - dodała.
Władysław Rosiński ps. Zapałka powiedział PAP, że akcja ma dla niego "bardzo duże znaczenie, dlatego, że był taki okres w Polsce, że nie wolno było na ten temat mówić, nawet w pracy, chociaż niektórzy koledzy wiedzieli, że ja jestem z powstania". "Najważniejsza rzecz z tego wszystkiego, co się teraz odbywa z tymi kartkami to jest to, że został obudzony maleńki patriotyzm po to, żeby się przerodził w duży oraz po to, żeby Polacy nie zapomnieli, że nasi sąsiedzi nie składają się tylko z samych dobrych ludzi, nasi sąsiedzi są bardzo różni, nie mogli nas pobić przy pomocy czołgów i samolotów to chcą nas teraz wykończyć gospodarczo. My się musimy bronić, bronić się to nie zawsze trzeba strzelać, trzeba mieć rozum i po polsku myśleć" - zaznaczył powstaniec.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że ta akcja "po prostu jest potrzebna". "Uważamy, ja i moi poprzednicy, że młodzież powinna o historii uczyć się nie tylko i wyłącznie na samych lekcjach, nie tylko i wyłącznie w szkole. Ta historia, pamięć o państwie, powinna być obecna także poza szkołą, powinna towarzyszyć tym młodym ludziom także na co dzień" - ocenił szef MEN. Jak mówił, młodzi ludzie współcześnie kartek pocztowych raczej nie wysyłają, ale może dzięki tej akcji przypomną sobie, że jest taka forma komunikacji. "To pozwoli także państwu odczuć, że mimo upływu lat, mimo 75 lat od momentu, kiedy państwo walczyli o wolną Polskę tu, w Warszawie, także Ci najmłodsi pamiętają o was, pamiętają o polskiej historii i chcą, gdyby była taka potrzeba być podobni do was" - mówił zwracając się do obecnych na sali Powstańców Warszawskich.
Ambasadorka akcji Agnieszka Więdłocha podkreśliła, że "ta kampania zrodziła się z miłości do ludzi, z miłości dla ludzi, dla tego, co się wydarzyło w naszym kraju".
Antoni Pawlicki, który również jest jednym z ambasadorów kampanii, zwracając się do powstańców warszawskich powiedział: "jesteśmy dumni, że możemy wziąć udział w uczczeniu was, że możemy wziąć udział w akcji, która umożliwia nam kontakt z wami, dialog z wami i umożliwia nam to, że możemy wam podziękować za to, co dla nas zrobiliście". "A to, co dla nas zrobiliście jest dla nas bardzo, bardzo ważne. Ta potworna ofiara, którą ponieśliście 75 lat temu, to zbudowało naszą świadomość narodową oraz to, co mamy w głowie dzisiaj. Sprawiło, że my jesteśmy dzisiaj wolni, nie tylko w fizycznym znaczeniu, że żyjemy w wolnym kraju, ale też, że jesteśmy wolni w środku" - zaznaczył Pawlicki.
Partnerami strategicznymi IV edycji projektu są PKN ORLEN i Narodowy Bank Polski. Do grona Partnerów należą: Muzeum Powstania Warszawskiego, Instytutu Pamięci Narodowej, Fundacja PZU, Poczta Polska, Totalizator Sportowy - właściciel marki LOTTO, Polskie Linie Lotnicze LOT, POLREGIO, Polska Grupa Energetyczna, Platige Image, Polskie Radio i Telewizja Polska.
Do Kapituły Nagrody BohaterONy 2019 im. Powstańców Warszawskich przystąpili: Hanna Stadnik ps. "Hanka", wiceprezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński, minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek, dyrektor TVP Historia - Piotr Legutko w imieniu prezesa Zarządu Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, prezes Zarządu Polskiego Radia - Andrzej Rogoyski, dyrektor generalna koncernu Avon na Polskę i kraj Bałtyckie Anna Jakubowski, dyrektor Biura Programu "Niepodległa" Jan Kowalski, autor publikacji o historii Polski XX i XXI wieku Wojciech Roszkowski, pomysłodawca i autor programu "Historia bez cenzury" prof. Tomasz Okoń oraz ambasadorzy kampanii BohaterON - włącz historię!: Magdalena Różczka, Agnieszka Więdłocha, Antoni Pawlicki, Maciej Zakościelny i Maciej Musiał. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/