2011-05-10 (PAP) - Rząd polski na emigracji pomagał na miarę swych możliwości Żydom, którzy uciekli z terenów okupowanych przez Niemców podczas II wojny światowej nawet do Japonii - powiedziała dr Danuta Drywa podczas międzynarodowej konferencji "Okupowana Europa. Podobieństwa i różnice". Dwudniowe spotkanie, które rozpoczęło się we wtorek w Warszawie zorganizował Instytut Pamięci Narodowej.
W pierwszych latach wojny najbardziej aktywny w tych działaniach był konsulat w Bernie. Polska placówka znajdująca się w neutralnej Szwajcarii miała największe możliwości działania, choć daleko jej było do pełnej swobody. Władze szwajcarskie poddane były bowiem naciskom ze strony Niemiec.
Jesienią 1939 r. w Szwajcarii było ok. 18 tys. Żydów polskiego pochodzenia. Mimo że większość z nich od lat mieszkała w Szwajcarii, a część w ogóle nie była w Polsce, mogli oni liczyć na pomoc naszych władz. Głównie chodziło o przedłużanie ważności lub wydawania polskich paszportów. Dokument taki, przynajmniej w początkowym okresie wojny, chronił jego posiadacza przed wydaleniem ze Szwajcarii. Wydalenie poza granice tego państwa oznaczało deportację do niemieckich obozów.
Dr Drywa podkreśliła, że konsulat w Szwajcarii próbował przekazać światowej opinii publicznej informacje na temat zbrodni dokonywanych w Polsce przez nazistów. W 1940 r. została wydana biała księga dokumentująca okrucieństwa dokonane na obywatelach RP. "Jeden z rozdziałów był poświęcony sytuacji Żydów polskich" - poinformowała historyk. Zaznaczyła jednak, że władze szwajcarskie "podchodziły z ostrożnością do ujawniania tych informacji".
Informacje z Polski przekazywane przez Szwajcarię trafiały do dziennikarzy zachodnich przede wszystkim dzięki Polskiej Agencji Telegraficznej, poprzedniczki Polskiej Agencji Prasowej. PAT w Londynie organizował codziennie specjalne konferencje na temat okrucieństw dokonywanych w Polsce przez hitlerowców, w tym także na Żydach.
W najtrudniejszej sytuacji na Zachodzie znajdowali się Żydzi polscy we Francji. Było ich tam ok. 100 tys. Na terenach objętych administracją kolaboracyjnego rządu francuskiego nie mogły działać żadne placówki polskie. Ponadto władze francuskie na żądanie Niemców deportowały Żydów do obozów koncentracyjnych na Wschodzie. Wówczas przedstawicielstwa rządu na uchodźstwie wydawały Żydom fałszywe zaświadczenia aryjskości.
Pomoc władz RP objęła Żydów polskiego pochodzenia, którym udało się dotrzeć nawet do Japonii. Dzięki polskim władzom konsularnym wizy otrzymało tam ok. 2100 Żydów. Początkowo przebywali oni w Kobe, a następnie po zlikwidowaniu polskich placówek w Japonii zostali przeniesieni do Szanghaju. Rząd w Londynie interweniował w sprawie 400 członków szkoły rabinackiej pochodzących z Polski. Dzięki wsparciu władz RP na uchodźstwie udało się wyemigrować wielu Żydom do USA i Palestyny.
Polskie władze nie uchylały się od obowiązku pomocy Polakom żydowskiego pochodzenia znajdującym się poza okupowaną ojczyzną. Przeciwnie - na tyle, na ile to było możliwe - objęły ich ochroną od początku do końca wojny - powiedziała.(PAP)
wka/ ls/