Tablicę upamiętniającą Bronisława Piłsudskiego - polskiego zesłańca, etnografa, wybitnego badacza ludów i kultur Dalekiego Wschodu odsłonił w czwartek przy ul. Topolowej 18 w Krakowie jego wnuk Kazuyasu Kimura.
W tym roku mija 100 lat od śmierci Bronisława Piłsudskiego – brata marszałka Józefa Piłsudskiego. Tablica zawisła na domu, w którym obaj mieszkali, a ufundowała ją właścicielka budynku Aleksandra Karbownicka.
"Bronisław Piłsudski tym, czego dokonał na niwie badań w dziedzinie antropologii kulturowej, etnografii, etno-lingwistyki zasłużył sobie na zaszczytne miano przyjaciela ludzkości, bo kto chroni i ratuje od przepadnięcia w niepamięć choć cząstkę kultury, ratuje ludzkość" – mówił podczas uroczystości prof. Mieczysław Rokosz, prezes Komitetu Kopca Kościuszki w Krakowie, syn legionisty, wnuk powstańca styczniowego.
Prof. Rokosz podkreślił, że równie ważna, co wkład w rozwój światowej nauki, była postawa etyczna Bronisława Piłsudskiego, który z szacunkiem podchodził do wszystkich ludów i kultur, "wszystkich chciał godzić i jednoczyć".
Wnuk badacza Kazuyasu Kimura mówił, że bardzo się cieszy, że może stać przed domem, w którym jego dziadek pomieszkiwał razem z wielce zasłużonym dla niepodległości Polski bratem Józefem. "Za sprawą tej tablicy pamiątkowej imię Bronisława Piłsudskiego i jego wiekopomne zasługi przetrwają i w Polsce, i na świecie" – powiedział Kazuyasu Kimura.
Odsłonięcie tablicy jest jednym z wydarzeń odbywającej się w Krakowie IV Międzynarodowej Konferencji Naukowej poświęconej dorobkowi Bronisława Piłsudskiego.
W tym roku przypada 100-lecie śmierci Bronisława Piłsudskiego i 100-leceie odzyskania przez Polskę niepodległości, a w 2019 r. minie sto lat od nawiązania oficjalnych polsko-japońskich stosunków dyplomatycznych. "Bronisław Piłsudski w sposób naturalny wpisuje się we wszystkie te rocznice" – mówiła PAP dyrektor Muzeum Manggha Bogna Dziechciaruk-Maj. "Niestety, choć jest znany w środowisku naukowym wciąż mało o nim wiemy, co doskonale pokazują ufundowana przed wojną - w 1937 r. tablica Józefa i odsłaniana dziś tablica Bronisława. Był on jednym z najwybitniejszych badaczy kultur Dalekiego Wschodu. Uczony–samouk, etnograf, etnolog, człowiek, który uratował tak naprawdę język Ajnów, którzy już za jego czasów byli japonizowani i ich język zaginąłby, gdyby nie praca polskiego uczonego. Wszystko przetrwało i ten język istnieje, nawet jeśli Ajnowie już się nim nie posługują" - dodała.
Bogna Dziechciaruk-Maj podkreśliła, że Bronisław Piłsudski miał bardzo nowoczesne podejście do innych ludów i kultur, które traktował z otwartością i szacunkiem. "Chcemy opowiadać o relacjach polsko-japońskich przez historię konkretnych ludzi takich jak Bronisław Piłsudski. To nasz polsko–japoński bohater" - mówiła.
W Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha otwarta została wystawa "Ajnowie, Górale i Bronisław Piłsudski", na której prezentowane są pochodzące z dwóch krańców świata kolekcje prezentujące kulturę materialną Ajnów oraz polskich górali. "To, co nas zaskoczyło w podejściu Bronisława Piłsudskiego do tych dwóch kultur, to zainteresowanie pierwocinami, najprostszą, najbardziej surową formą" – mówiła Dziechciaruk-Maj. Na wystawie prezentowane są m.in. fotografie, przedmioty codziennego użytku, drewniane narzędzia, wyroby z metalu, tkaniny, stroje, hafty, ozdoby i biżuteria. "W niektórych punktach te wyroby tak się ze sobą spotykają, że gdyby je wymieszać trudno byłoby odróżnić co jest góralskie a co ajnowskie" – podkreśliła dyrektor Muzeum Manggha.
Wystawa będzie czynna do 20 stycznia.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ pat/