XIX Dzień Papieski będzie nie tylko początkiem przygotowań, ale też obchodów 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II – mówi PAP prezes Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” ks. Dariusz Kowalczyk.
PAP: 13 października już po raz dziewiętnasty będziemy obchodzić Dzień Papieski. Tym razem będzie się to dziać u progu 100. rocznicy urodzin papieża Jana Pawła II. Proszę powiedzieć, czy będzie to w jakiś sposób szczególny zaakcentowane podczas tegorocznych obchodów?
Ks. Dariusz Kowalczyk: Tegoroczny Dzień Papieski będzie początkiem nie tylko przygotowań, ale też obchodów 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Zależy nam na tym, by tego wyjątkowego wydarzenia nie przeżywać jednorazowo, skupiając się tylko na emocjach i wspomnieniach. Chcielibyśmy, aby data urodzin św. Jana Pawła II motywowała nas przez cały rok, do odkrywania głębi i przede wszystkim aktualności jego nauczania. Zachęcam, zacznijmy chociażby od dokładnego poznania nauczania papieża z jego dziewięciu pielgrzymek do Polski. Mam wrażenie, że niektóre ze słów Jana Pawła II są dziś bardziej aktualne niż przed laty.
PAP: Co zdaniem księdza jest najistotniejsze podczas obchodów Dnia Papieskiego, by one nie miały charakteru tylko okazjonalnego?
Ks. Dariusz Kowalczyk: Trudno jednoznacznie powiedzieć, co jest najistotniejsze w Dniu Papieskim. To bardzo bogate w treści i wydarzenia święto. Obchody Dnia Papieskiego trwają kilka dni. Sama zbiórka środków na stypendia przy kościołach odbywa się 13 października, ale zbiórka SMS-owa zaczyna się 15 września i trwa do 30 października. Zbiórka funduszy na stypendia edukacyjne jest dla nas niezwykle ważna. Mamy dwa tysiące stypendystów, trzeba więc zebrać kwotę co najmniej 11 mln zł, by stypendia mogły być im przekazywane. Dzień Papieski to także dzień modlitwy Kościoła w Polsce za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Mają też miejsce specjalne apele w szkołach, wykłady, konferencje naukowe i wieczornice poświęcone papieżowi. Organizowane są spotkania modlitewne i w końcu towarzyszące Dniu Papieskiemu imprezy kulturalne.
Niezwykle ważne jest, by zamienić hasło Dania Papieskiego "Wstańcie, chodźmy!" na jakieś dobre działanie: modlitwę, pomoc, spotkanie, koncert itp. Dzięki tym wszystkim wydarzeniom, młodym, którzy nie pamiętają Jana Pawła II możemy o nim opowiedzieć. Zależy nam także na tym, by zachęcić starszych, dziadków i rodziców do tego, by rozmawiali z młodymi o św. Janie Pawle II. Tylko oni, jako świadkowie, mogą opowiedzieć, czym były dla nich spotkania z Janem Pawłem II i jak wyglądała Polska i świat, gdy Karol Wojtyła został papieżem. Przemiany, które zainicjował Jan Paweł II cały czas są widoczne, ale to trzeba młodemu pokoleniu wytłumaczyć. Nie chcemy, by młodzi patrzyli na papieża wyłącznie jak na postać historyczną.
PAP: Dzień Papieski ma być żywym pomnikiem Jana Pawła II. Proszę powiedzieć, jak ten pomnik się kształtuje i wznosi w ciągu 19 lat jego budowy?
Ks. Dariusz Kowalczyk: Pomnikiem tym jest przede wszystkim kilkanaście tysięcy byłych już stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia i dwa tysiące aktualnych. To piękny dowód na to, że idea budowy tego pomnika jest nieustająco aktualna. Ma ona także duże poparcie społeczne. Zarówno wśród wierzących, jak i po prostu wśród ludzi dobrej woli, którzy widzą sens we wspieraniu edukacji młodych, zdolnych ludzi. Żywym pomnikiem Jana Pawła II są też tysiące ludzi, którzy wspierają nas finansowo i otaczają modlitwą. Oprócz finansów, nie można pominąć niezwykle ważnego formowania młodych w duchu św. Jana Pawła II. Stypendyści, którzy spotykają się na obozach lub rekolekcjach, poznają się, zaprzyjaźniają i tworzą ogromną siłę. To, czego doświadczają, zmienia ich, dodaje odwagi i motywuje do naprawdę ciężkiej pracy i nauki.
PAP: Jak każdy z nas może wesprzeć działalność Fundacji?
Ks. Dariusz Kowalczyk: Dobrym słowem, modlitwą, ale też działaniem, np., poprzez promocję nauczania św. Jana Pawła II. Można też zostać wolontariuszem i zbierać środki na stypendia. Naprawdę można w najróżniejszy sposób angażować się w obchody Dnia Papieskiego i pracę Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia". Zapraszam na stronę dzieło.pl. Można wreszcie wesprzeć nas ofiarą materialną. Te pieniądze są naprawdę przeznaczone na szlachetny cel i się nie marnują!
Rozmawiał Stanisław Karnacewicz (PAP)
skz/ mhr/