Byli prezydenci Polski i Ukrainy: Aleksander Kwaśniewski i Leonid Kuczma - w związku z 70. rocznicą tragedii Wołyńskiej - zaapelowali we wspólnym oświadczeniu o pojednanie i niezaognianie wzajemnych stosunków między Polakami i Ukraińcami. "W przeddzień 70. rocznicy tragicznych wydarzeń na Wołyniu prosimy naszych rodaków, aby zrobili wszystko, aby uczczenie pamięci ofiar dawnych konfliktów nie stało się narzędziem do zaognienia stosunków i zmarnotrawienia dotychczasowych zdobyczy procesu pojednania między naszymi narodami" - napisali b. prezydenci.
W oświadczeniu czytamy: "W pamięci Polaków i Ukraińców żywą raną pozostaje tragedia, która miała miejsce w latach 1943-1944 na Wołyniu, Chełmszczyźnie, w Galicji Wschodniej. Pozbawiła ona życia dziesiątki tysięcy ludzi, obróciła w popiół wsie i chutory, przyniosła wiele cierpień obu narodów".
Politycy napisali, że przyczyny tragedii miały zarówno historyczny, jak i współczesny, polityczny charakter. "Nasi przodkowie zapłacili wysoką cenę za zrozumienie, że narody ukraiński i polski powinny żyć w pokoju i przyjaźni" - zaznaczyli.
"W przeddzień 70. rocznicy tragicznych wydarzeń na Wołyniu prosimy naszych rodaków, aby zrobili wszystko, aby uczczenie pamięci ofiar dawnych konfliktów nie stało się narzędziem do zaognienia stosunków i zmarnotrawienia dotychczasowych zdobyczy procesu pojednania między naszymi narodami" - napisali b. prezydenci.
"Chylimy głowy przed ofiarami okrucieństwa i wszystkich tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w naszej historii; ciągle wyrażamy przekonanie, że wzajemne przebaczenie to droga do pełnego pojednania obecnych i przyszłych pokoleń Polaków i Ukraińców" - oświadczyli prezydenci.
Podkreślili zarazem, że "konflikty z przeszłości nie mogą przesłonić tego, co od wieków łączy Polskę i Ukrainę", a także "zablokować drogi do pomyślności naszych krajów oraz dobrobytu naszych narodów". "Apelujemy do klasy politycznej i obu społeczeństw, aby pamiętać i zachować wielki duch naszego pojednania i porozumienia, które są narodowym, duchowym oraz życiowym gwarantem wolności i niepodległości obu narodów" - napisali Kwaśniewski i Kuczma.
Zaznaczyli, że "silna i niezależna Polska i Ukraina, złączone wspólną wizją przyszłości i dobrego sąsiedztwa, są najlepszym sposobem oddania szacunku naszym przodkom i najważniejszym dziedzictwem dla przyszłych pokoleń".
Wyrazili oczekiwanie, że kolejne lata przyniosą "dalszy postęp" w dialogu pomiędzy Polakami i Ukraińcami. "Dlatego z wielkim szacunkiem i nadzieją powitaliśmy Wspólną Deklarację Kościołów Polski i Ukrainy w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej, jako ważny moralny głos wsparcia dla polsko-ukraińskiego pojednania" - podkreślili.
"Wierzymy w siłę dobra, która pomoże Polakom i Ukraińcom przezwyciężyć historyczne podziały i znaleźć wspólną przyszłość w wolnej rodzinie narodów europejskich, gdzie prawda, pamięć i szacunek są najważniejszym fundamentem sąsiedztwa i przyjacielskiej współpracy" - napisali Kwaśniewski i Kuczma.
Według nich upadek niedemokratycznych systemów w obu krajach stworzył "dobre podstawy do wzajemnego zrozumienia i pojednania między narodami polskim i ukraińskim". Prezydenci przypomnieli, że Polska była pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy w 1991 roku. "Od tego czasu nasze narody poczyniły wobec siebie wiele ważnych kroków - w sferze politycznej, gospodarczej i kulturalnej" - zaznaczyli.
Podkreślili, że Polska "zawsze wspierała europejskie aspiracje integracyjne Ukrainy", zaś Ukraina "uwzględniała polskie doświadczenia w zakresie gospodarki rynkowej i integracji europejskiej".
W oświadczeniu zaznaczono także, że w drugiej połowie lat 90. prezydenci Polski i Ukrainy objęli patronatem proces polsko-ukraińskiego pojednania. "W maju 1997 roku podpisaliśmy Wspólne Oświadczenie: +O porozumieniu i pojednaniu+, a w lipcu 2003 r. - Wspólne Oświadczenie +O pojednaniu w 60. rocznicę tragicznych wydarzeń na Wołyniu+" - przypomnieli prezydenci.
Zaznaczyli, że wspierali "troskę o miejsca pochówku i pamięć o tych, którzy zginęli w Polsce i na Ukrainie". "Nasze starania doprowadziły do odsłonięcia pomnika na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Wtedy zostały stworzone podstawy do wzajemnego wybaczenia i pojednania" - podkreślili.
W lipcu br. mija 70. rocznica kulminacji zbrodni wołyńskiej, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i miejscową ludność ukraińską. (PAP)
wni/ son/ jbr/