01.11.2010. Kraków (PAP) - W dniu Wszystkich Świętych krakowianie tłumnie odwiedzają groby nie tylko bliskich, ale i znanych osób oraz żołnierzy. Wizytom na cmentarzach sprzyja wyjątkowo pogodna i ciepła aura.
Hierarcha mówił o konieczności budowania lepszej przyszłości ojczyzny, zgody i jedności narodowej. "Trzeba tę jedność budować tu na ziemi, żebyśmy mogli radować się nią po śmierci" - podkreślił.
Metropolita podkreślił szczególne znaczenie Cmentarza Rakowickiego w sercach nie tylko krakowian ale całego narodu. "Na tym cmentarzu zapisana jest historia nie tylko naszego miasta ale i naszego narodu. Tutaj spoczywają bohaterowie narodowi, uczeni, artyści, żołnierze, kapłani, zakonnice i zakonnicy. W historii, którą oni wszyscy tworzyli zakorzenia się i wyrasta +dziś+ naszego miasta, ojczyzny i każdego z nas" - podkreślił.
Kard. Dziwisz nawoływał do modlitwy za ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, żołnierzy poległych na misjach pokojowych oraz w intencji "wyniesienia do chwały ołtarzy" Jana Pawła II, który właśnie 1 listopada 1946 r. na Wawelu przyjął święcenia kapłańskie.
Jak co roku krakowianie pamiętali o zapaleniu zniczy przy grobie rodziców i brata papieża Jana Pawła II w wojskowej części Cmentarza Rakowickiego. W grobowcu tym spoczywają: matka papieża Emilia z Kaczorowskich, ojciec Karol Wojtyła senior i starszy brat Edmund - lekarz, który zmarł w wieku zaledwie 26 lat po zarażeniu się szkarlatyną od jednej ze swoich pacjentek. Grobowcem Wojtyłów opiekują się siostry albertynki.
Krakowianie pamiętali także o ofiarach katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Wiele zniczy zapłonęło na grobach pochowanych na Cmentarzu Rakowickim: prezesa IPN Janusza Kurtyki, posła PSL Wiesława Wody, dowódcy Wojsk Specjalnych RP gen. Włodzimierza Potasińskiego oraz prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Saryusza-Skąpskiego.
Znicze i kwiaty pokryły także groby krakowskich artystów w Alei Zasłużonych Cmentarza Rakowickiego, m.in. Marka Grechuty oraz twórcy i konferansjera Piwnicy Pod Baranami Piotra Skrzyneckiego.
Nie tylko krakowianie, ale i osoby z całego kraju odwiedzały kryptę Katedry na Wawelu, w której w kwietniu pochowano Marię i Lecha Kaczyńskich. 10 września w krypcie umieszczono tablicę upamiętniającą nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Tradycyjnie wielu krakowian wybrało się też do Katedry Wawelskiej oraz krypt, w których spoczywają m.in. św. Jadwiga, biskupi krakowscy, prawie wszyscy królowie i ich rodziny oraz wybitni Polacy, m.in. Józef Poniatowski, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Władysław Sikorski oraz Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.
Mieszkańcy miasta zapalali też znicze pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu i Pomnikiem Żołnierzy Września, które znajdują się na Cmentarzu Rakowickim. Pamiętali również o obcych żołnierzach poległych na polskich ziemiach, zarówno z kwatery brytyjskiej, jak i radzieckiej. Pojedyncze znicze zapłonęły też na kwaterze żołnierzy niemieckich poległych w Polsce w latach 1939-45.
W Krakowie jest 12 cmentarzy komunalnych. Na ulicach dojazdowych do najważniejszych nekropolii zmieniono organizację ruchu, nad bezpieczeństwem w ruchu czuwają tam patrole policji i straży miejskiej oraz służby MPK. By ułatwić mieszkańcom dojazd, uruchomione zostały dodatkowe linie tramwajowe i autobusowe.
Jak co roku Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa zorganizował kwestę na krakowskich cmentarzach. Zbiórka pieniędzy na ratowanie zabytkowych nagrobków jest organizowana po raz trzydziesty. W tych dniach na krakowskie nekropolie wyruszyło ok. 200 wolontariuszy, w tym roku są wśród nich także kandydaci na prezydenta Krakowa.
W 2009 r. komitet zebrał na Rakowcach 47,7 tys. zł, na Nowym Cmentarzu Podgórskim 11,4 tys., a na Cmentarzu Bronowickim na Pasterniku 1,6 tys.; w sumie ponad 60,7 tys. zł. W ciągu trzydziestu lat komitetowi udało się wyremontować z zebranych pieniędzy 400 zabytkowych nagrobków.(PAP)
czo/ jbr/