Po zmówieniu modlitwy kadisz w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau zakończyła się główna ceremonia tegorocznego Marszu Żywych, który jest wyrazem pamięci o ofiarach Holokaustu. Poprowadzili go prezydenci Polski Andrzej Duda i Izraela Reuven Riwlin.
Przesłanie do uczestników uroczystości skierował premier Izraela Benjamin Netanjahu. Wskazał, że w tym roku przypada 30. rocznica pierwszego Marszu. "Prawie 300 tys. uczestników odbyło bolesną drogę po torach kolejowych z Auschwitz do Birkenau, drogę ocalałych i ponad miliona ofiar, które zginęły tam w czasie Holokaustu" – napisał.
Premier Izraela przypomniał, że osobiście po raz pierwszy przemierzył trzykilometrową trasę 20 lat temu. Poczuł wówczas "i głęboki smutek, i ogromną dumę". "W przeciwieństwie do marszów śmierci, Marsz Żywych symbolizuje odrodzenie się oraz żywotność narodu i państwa żydowskiego" – zaznaczył.
List skierował także premier Kanady Justin Trudeau. "Zastanawiając się nad bolesnymi lekcjami wyniesionymi z Holokaustu, uświadamiamy sobie, że głębsza wiedza o nim wzmacnia nasze postanowienie, aby nigdy nie stać bez słowa w obliczu przemocy lub nienawiści w jakiekolwiek postaci. Jest bardzo ważne, aby czcić pamięć ofiar Holokaustu poprzez edukowanie kolejnych pokoleń i zapewnienie, że zawsze będziemy bronili praw człowieka" – napisał.
Główna ceremonia odbywa się na podwyższeniu ustawionym za pomnikiem ofiar obozu, który stoi pomiędzy ruinami dwóch największych krematoriów i komór gazowych. Przed pomnikiem zgromadzili się uczestnicy Marszu – ok. 12 tys. młodych Żydów i Polaków.
Podczas uroczystości głos zabiorą przywódcy Polski i Izraela, a także m.in. szef rady instytutu Yad Vashem z Jerozolimy, ocalony z Holokaustu rabin Meir Lau. Zapłoną pochodnie symbolizujące ofiary, ocalonych i Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, którzy ratowali Żydów. Zabrzmią także modlitwy: żałobna El male rachamim oraz kadisz.
Do byłego obozu Birkenau uczestnicy szli trzykilometrową trasą z byłego Auschwitz I. Po drodze mijali m.in. tzw. Judenrampe. To torowisko między byłymi obozami. Od wiosny 1942 do połowy maja 1944 r. docierały tam transporty z przywiezionymi do obozu setkami tysięcy Żydów, kilkudziesięcioma tysiącami Polaków, tysiącami Romów i innymi deportowanymi. Transporty żydowskie poddawane były selekcji, której dokonywali lekarze SS. Zdrowych i silnych kierowali do obozu. Niezdolni do pracy – ok. 75 proc. przywiezionych - trafiali do komór gazowych.
Uczestnicy weszli na teren obozu przez bramę główną. Dla wielu jest ona symbolem Zagłady. Murowany budynek z przeszkloną wieżą wartowniczą, wysoką na niemal 15 m, góruje nad byłym Auschwitz II-Birkenau.
Szli wzdłuż 750-metrowej rampy kolejowej, która powstała wiosną 1944 r., tuż przed rozpoczęciem deportacji ponad 400 tys. Żydów z Węgier. W jej centralnej części lekarze SS przeprowadzali selekcje kierując większość z przywiezionych osób do komór gazowych.
Po zmówieniu modlitwy kadisz w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau zakończyła się główna ceremonia tegorocznego Marszu Żywych.
Kadisz jest w judaizmie modlitwą będącą składnikiem wszystkich zbiorowych modłów żydowskich. Odmawia ją także mężczyzna przez cały rok po śmierci bliskiego członka rodziny i w każdą rocznicę jego zgonu.
Uczestnicy zmówili też El male rachamim, tradycyjną modlitwę za tych, którzy odeszli. Zaśpiewali pieśń „Ani Maamin”. Ten wiersz, liczący sobie kilkaset lat, recytowany był przez Żydów podczas Holokaustu. Był to jeden z aktów oporu przeciwko hitlerowcom.
Uczestnicy Marszu Żywych – Żydzi, często otuleni flagami Izraela lub swoich krajów, a także Polacy z biało-czerwonymi barwami, powoli opuszczają historyczne miejsce. Pozostawili tam wiele małych, drewnianych tabliczek symbolizujących macewy - żydowskie nagrobki. Na nich umieszczali nazwiska swoich bliskich, którzy zginęli w Holokauście, lub pokojowe przesłania. Uczestnicy kierują się w stronę autokarów, które parkują na ulicach przed byłym obozem.
W Marszu Żywych uczestniczyło ok. 12 tys. uczestników. W tym roku odbył się on w 70. rocznicę powstania Izraela i 30 lat po pierwszym marszu. (PAP)
autorzy: Marek Szafrański, Marek Błoński, Mateusz Babak
szf/ mab/ mtb/ rosa/