Marszałek Senatu Stanisław Karczewski rozpoczął w piątek wizytę na Ukrainie, gdzie weźmie udział w uroczystościach upamiętniających bitwę pod Kostiuchnówką i spotka się z harcerzami oraz z Polakami z Łuckiego Okręgu Konsularnego.
Karczewskiemu podczas wyjazdu do Kostiuchnówki towarzyszą senatorowie Grażyna Sztark (PO), Ryszard Bonisławski (PO) i Andrzej Pająk (PiS).
W piątek marszałek Senatu odwiedzi ośrodek i Izbę Tradycji Legionowej, a później Polską Górę, Redutę Piłsudskiego i Polski Lasek. Wieczorem Karczewski spotka się z harcerzami w Polskim Lasku. Zaplanowano tam wspólne zapalenie zniczy i modlitwę harcerską na polskim cmentarzu wojennym, gdzie spoczywają legioniści, którzy polegli tu w bitwie w 1916 r.
W sobotę Karczewski odwiedzi Wołczeck, Kukle, Jabłonkę i Maniewicze.
Po południu w sobotę marszałek Senatu będzie uczestniczył w uroczystościach w Polskim Lasku; weźmie udział w apelu harcerskim, mszy świętej, uroczystości poświęcenia zrekonstruowanej kaplicy legionowej, złoży też kwiaty i zapali znicze. Następnie zaplanowano piknik, na którym przewidziano spotkanie z organizacjami Polaków żyjących w Łuckim Okręgu Konsularnym i spotkanie z harcerskim hufcem Wołyń. Po nim przewidziano spotkanie z władzami lokalnymi.
Marszałek Senatu objął patronat honorowy nad uroczystością "O obrońcach naszych polskich granic" w Kostiuchnówce. Organizatorem patriotycznych uroczystości są harcerze Centrum Dialogu Kostiuchnówka Chorągwi Łódzkiej Związku Harcerstwa Polskiego. Jest to już 21. edycja Harcerskiej Służby Pamięci na Wschodzie.
W bitwie pod Kostiuchnówką pierwszy raz wszystkie trzy brygady Legionów wspólnie stanęły do walki. Starcie trwało od 4 do 6 lipca 1916 r. Przewaga wroga była potężna – na jednego legionistę przypadało czterech Rosjan, a sojusznicze oddziały węgierskich honwedów wycofały się już w pierwszym dniu bojów. Bitwa zakończyła się wycofaniem armii austro-węgierskiej, w której skład wchodziły Legiony. Pomimo taktycznego zwycięstwa przeciwnika, armia monarchii habsburskiej odniosła niezwykle ważny sukces strategiczny: zapobiegła przełamaniu frontu, a Rosjanie wyczerpali na długi czas możliwość podjęcia kolejnej ofensywy. Jednak cena za wykazany w krwawej bitwie hart ducha i poświęcenie była ogromna - polskie straty wyniosły 2000 żołnierzy poległych, zaginionych bądź rannych.
Walki pod Kościuchnówką – zarówno te, które toczyły się podczas bitwy w lipcu 1916 r., jak i wcześniejsze, z listopada 1915 r. – zostały upamiętnione na jednej z tablic na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie: "Kościuchnówka 4 XI 1915 i 4–6 VII 1916".
Z Kostiuchnówki Wiktoria Nicałek (PAP)
autorka: Wiktoria Nicałek
wni/ cyk/ bjn/ krap/