Decyzja sądu w Moskwie, który oddalił skargę Stowarzyszenia Memoriał na uznanie go przez Ministerstwo Sprawiedliwości za organizację "pełniącą funkcje zagranicznego agenta", pokazuje niedobry stan sądownictwa - powiedział PAP Jan Raczyński z zarządu Memoriału.
"Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, jego dowolne interpretowanie (przepisów) okazuje się ważniejsze niż sformułowane w sposób jasny i w terminach obowiązującego prawa stanowisko Sądu Konstytucyjnego" - powiedział Raczyński, komentując piątkową decyzję sądu.
Zastrzegł on, że decyzja na razie nie wpłynie na działalność Memoriału, ponieważ można się od niej odwołać do wyższej instancji i taka apelacja nastąpi w ciągu miesiąca.
Memoriał argumentuje, że zgodnie z orzeczeniem rosyjskiego Sądu Konstytucyjnego z 2014 roku status "zagranicznego agenta" można nadać tylko organizacjom rosyjskim, co wyklucza zastosowanie tego statusu dla organizacji międzynarodowych, w tym ich przedstawicielstw działających na terytorium Rosji. Tymczasem według resortu sprawiedliwości orzeczenie Sądu Konstytucyjnego dotyczyło tylko organizacji stworzonych i zarejestrowanych w obcych państwach, podczas gdy Memoriał jest zarejestrowany w Rosji.
Zdaniem przedstawiciela Memoriału trudny do zrozumienia jest pogląd Ministerstwa Sprawiedliwości, iż organizacja międzynarodowa nie może być jednocześnie rosyjskim podmiotem prawnym. Raczyński podkreślił, że sąd w piątek odrzucił wniosek Memoriału, by o wyjaśnienia w tej sprawie zwrócić się do samego Sądu Konstytucyjnego.
Sąd oddalił skargę Memoriału, który zakwestionował decyzję resortu sprawiedliwości wydaną po przeprowadzonej jesienią kontroli. W jej wyniku Memoriał został przez resort wpisany do rejestru organizacji "pełniących funkcje zagranicznego agenta". Wcześniej Memoriał odmówił samodzielnego wystąpienia do ministerstwa o wpisanie go do tego rejestru; taki obowiązek mają, na mocy ustawy z 2012 roku, organizacje otrzymujące środki finansowe z zagranicy i biorące udział w życiu politycznym Rosji.
Za niepodporządkowanie się wymogom ustawy organizacjom i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie. Te instytucje, które są uznane za "zagranicznych agentów", zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa.
Stowarzyszenie Memoriał to wspólnota skupiającą kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, działających - oprócz Rosji - także w Niemczech, na Łotwie, Ukrainie, w Kazachstanie, Armenii i Gruzji. Ta jedna z najstarszych rosyjskich organizacji zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentacją zbrodni stalinowskich, w tym również represji wobec obywateli Polski.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)
awl/ kot/ mc/