W Czeladzi odsłonięto w niedzielę popiersie Tadeusza Kościuszki, a epokę kościuszkowską przypomniała barwna inscenizacja historyczna na miejscowym rynku. Uroczystości upamiętniły nie tylko 200. rocznicę śmierci bohatera, ale także obchody, zorganizowane w Czeladzi przed stu laty.
„Dokładnie sto lat temu, 14-15 października 1917 roku, w tym miejscu władze miasta zorganizowały wielkie uroczystości, które w gruncie rzeczy były już zapowiedzią tego, co stało się za rok, 11 listopada 1918 r., kiedy znów, po 123 latach, stała się Rzeczpospolita” – mówił historyk z Uniwersytetu Śląskiego prof. Dariusz Nawrot, który w niedzielę był dla mieszkańców Czeladzi przewodnikiem po czasach sprzed stu i dwustu lat.
W ramach obchodów w 1917 r. ówczesne władze miasta ufundowały tablicę, która zawisła na elewacji Ratusza. Gdy w 1941 r. Ratusz zburzyli hitlerowcy, tablica została zniszczona. Między innymi do tego faktu nawiązuje inskrypcja na poświęconym Kościuszce pomniku, odsłoniętym w niedzielę w parku nieopodal Urzędu Miasta.
W ocenie prof. Nawrota, uroczystości takie jak te w niedzielę, są doskonałą okazją do przywracania pamięci o bogatej historii Zagłębia Dąbrowskiego, którego częścią jest ponad 30-tysięczna Czeladź. Jak mówił historyk, w okresie powojennym Zagłębie Dąbrowskie zostało „okradzione z historii”, opisywanej i przedstawianej głównie przez pryzmat walki wielkoprzemysłowego proletariatu.
„Trzeba pamiętać, że zarówno cały region, jak i jego poszczególne punkty – wśród nich Czeladź – mają historię długą, bogatą i obfitującą we wspaniałe wydarzenia, które warto przypominać” – ocenił profesor, wskazując m.in. na udział mieszkańców Czeladzi w powstaniach: kościuszkowskim, listopadowym i styczniowym (represją po tym zrywie było pozbawienie Czeladzi praw miejskich, które odzyskała w 1915 r.), a także w wydarzeniach roku 1905 i 1914. Wszystko to przyczyniło się do triumfu roku 1918, kiedy Polska uzyskała niepodległość.
„Dokładnie sto lat temu, 14-15 października 1917 r., w tym miejscu władze miasta zorganizowały wielkie uroczystości, które w gruncie rzeczy były już zapowiedzią tego, co stało się za rok, 11 listopada 1918 r., kiedy znów, po 123 latach, stała się Rzeczpospolita” – mówił historyk z Uniwersytetu Śląskiego prof. Dariusz Nawrot, który w niedzielę był dla mieszkańców Czeladzi przewodnikiem po czasach sprzed stu i dwustu lat.
Niedzielne obchody, zorganizowane pod hasłem „Chwała Kościuszce!” rozpoczęła uroczysta msza w intencji jedności narodu w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Następnie na rynku starego miasta rozpoczęła się specjalnie na tę okazję przygotowana inscenizacja historyczna z udziałem grup rekonstrukcyjnych z Częstochowy i Kędzierzyna Koźla.
Uczestnicy inscenizacji wystąpili w mundurach różnych armii z epoki kościuszkowskiej, nie zabrakło też kosynierów i mieszczan. Odtworzona została scena przysięgi Tadeusza Kościuszki, złożonej przed laty na krakowskim rynku. Był też pokaz wojskowej musztry, pobór rekrutów i formowanie się oddziału kosynierów, wkroczenie wojsk pruskich do Czeladzi oraz rekonstrukcja bitwy pod Szczekocinami, z prezentacją manewrów na placu boju z użyciem ognia karabinowego i armatniego.
Po spektaklu orszak z pocztami sztandarowymi, doboszami, oddziałami wojsk, kosynierami, mieszczanami oraz współczesnymi mieszkańcami miasta przeszedł do pobliskiego parku, który od lat nosi imię Tadeusza Kościuszki. Tam odsłonięto i poświęcono pomnik z popiersiem bohatera i posadzono dąb poświęcony Kościuszce.
W okolicznościowej publikacji prof. Nawrot opisał czeladzkie obchody kościuszkowskie sprzed stu lat, zapoczątkowane mszą w tym samym co w niedzielę kościele pod wezwaniem św. Stanisława. „Podczas uroczystego nabożeństwa podniosłą mowę, nacechowaną miłością ojczyzny, wygłosił proboszcz ks. Mieczysław Marian Rogójski. Po mszy jej uczestnicy – wśród nich duchowieństwo, członkowie stowarzyszeń, grupy obywatelskie, delegacje szkół oraz drużyny harcerskie i sokole - przeszli na Rynek, gdzie wszystkie domy były odświętnie udekorowane.
Następnie odsłonięto poświęconą Kościuszce tablicę, akcentując w treści, iż czeladzkie obchody 100-lecia śmierci naczelnika odbywają się „w jutrzence odradzającej się Niepodległości Ojczyzny”. Odśpiewano hymn narodowy, były też patriotyczne mowy, a na koniec zasadzono pamiątkowe drzewko. Później, podczas kościuszkowskiej wieczornicy, śpiewano pieśni i deklamowano patriotyczne wiersze.
„Słońce jesienne lało swe promienie na ten Czeladzki światek, przejęty nastrojem wzniosłej chwili. Imponujący jak na Czeladź pochód przez ulice miasta i z powrotem ku parkowi zakończył połowę dnia” – pisał przed stu laty „Kurier Zagłębia”. Ówczesne obchody były kontynuowane w Gospodzie Saturnowskiej, gdzie „przemawiał m.in. przedstawiciel górników, deklarujący, że polscy robotnicy rozumieją ideę kościuszkowską i chcą razem z inteligencją iść pod jej sztandarem” – ustalił prof. Nawrot.
Tadeusz Kościuszko (ur. 4 lutego 1746 r., zm. 15 października 1817 r.) był polskim i amerykańskim generałem, Najwyższym Naczelnikiem Siły Zbrojnej Narodowej ogólnonarodowego powstania, zwanego insurekcją kościuszkowską. Walczył o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Według historyków Kościuszko to twórca pierwszego ruchu narodowowyzwoleńczego.
Rok 2017 został ustanowiony przez Sejm i Senat Rokiem Tadeusza Kościuszki w związku z przypadającą 15 października 200. rocznicą jego śmierci. Szczątki bohatera spoczywają w Krakowie, w krypcie św. Leonarda w Katedrze Wawelskiej. (PAP)
autor: Marek Błoński
edytor: Dorota Skrobisz
mab/ skr/