Rocznica buntu Żydów z Sonderkommando, oddziału, który Niemcy zmuszali do prac przy usuwaniu ciał osób zamordowanych w komorach gazowych w KL Auschwitz, przypada w piątek. Wydarzenia z jesieni 1944 roku to największe w historii obozu powstanie więźniów.
Pod koniec lata 1944 roku, gdy malała liczba transportów do Auschwitz z Żydami skazanymi na zagładę, naziści postanowili sukcesywnie likwidować więźniów Sonderkommanda. We wrześniu zamordowali około 200 osób. Pozostali zdawali sobie sprawę z zagrożenia. Zaplanowali bunt.
Rano, 7 października 1944 roku, organizacja obozowego ruchu oporu zawiadomiła przywódcę grupy bojowej w Sonderkommandzie, że SS zamierza zgładzić 300 osób z jego oddziału. Żydzi powrócili do planów buntu, by nie poddać się bez walki. Organizatorami byli polscy Żydzi: Jankiel Handelsman, Josef Deresiński, Załmen Gradowski, Josef Darębus
W przygotowaniach Żydom pomagali jeńcy sowieccy, również wcieleni do Sonderkommanda. Plan więźniów zakładał wysadzenie krematoriów, podpalenie baraków, przecięcie drutów i masową ucieczkę. Dysponowali prymitywnymi granatami, do wykonania których użyli materiału wybuchowego zdobytego od więźniarek pracujących przy demontażu starych samolotów. Niemcy szybko wpadli na ich trop, co sprowadziło represje i liczne ofiary.
Rano, 7 października 1944 roku, organizacja obozowego ruchu oporu zawiadomiła przywódcę grupy bojowej w Sonderkommandzie, że SS zamierza zgładzić 300 osób z jego oddziału. Żydzi powrócili do planów buntu, by nie poddać się bez walki. Organizatorami byli polscy Żydzi: Jankiel Handelsman, Josef Deresiński, Załmen Gradowski, Josef Darębus. Sygnałem do walki miało być podpalenie krematorium.
O godzinie 13.25 SS-mani przyszli, by zabrać więźniów z krematorium IV. Zostali zaatakowani przez więźniów uzbrojonych w kamienie, młotki i siekiery. Podpalono krematorium. Akcję podjęli także osadzeni w krematorium II, którzy rzucili się na oberkapo i żywcem wrzucili go do pieca krematoryjnego. Następnie przecięli druty obozowe i zaczęli uciekać w stronę wsi Rajsko. Tam zabarykadowali się w stodole.
Niemcy obrzucili stodołę granatami wzniecając pożar. Wielu Żydów zabili seriami z karabinów maszynowych. W walce zginęło około 250 więźniów, wśród nich organizatorzy buntu. Około 200 ocalałych i zatrzymanych rozstrzelano wkrótce potem. Liczba osób w Sonderkommando zmniejszyła się po buncie z 663 do 212. Zginęło zatem 451 więźniów. Pozostałych przy życiu hitlerowcy umieścili w krematorium III.
Po stłumieniu buntu Niemcy wszczęli dochodzenie, skąd więźniowie mieli proch. Ustalili, że dostarczały go cztery żydowskie dziewczęta zatrudnione w fabryce. Roza Robota, Ala Gertner, Regina Safirsztain i Estera Wajcblum zostały powieszone w styczniu 1945 roku, na 21 dni przed wyzwoleniem obozu.
Po stłumieniu buntu Niemcy wszczęli dochodzenie, skąd więźniowie mieli proch. Ustalili, że dostarczały go cztery żydowskie dziewczęta zatrudnione w fabryce.
Spośród więźniów Sonderkommand obóz przeżyło zaledwie kilkudziesięciu, m.in. Alter Feinsilber (Stanisław Jankowski), Szlama Dragon i Henryk Tauber, którzy trafili do komanda w 1942 i 1943 roku, a także Henryk Mandelbaum. Udało im się zbiec podczas ewakuacji obozu w 1945 roku. Z tej grupy w Polsce pozostał jedynie Mandelbaum. Mieszkał w Gliwicach. Zmarł 17 czerwca 2008 roku. Miał 85 lat.
Pierwsze Sonderkommando powstało, by obsługiwać krematorium I w obozie macierzystym Auschwitz, w którym już na przełomie sierpnia i września 1941 roku palono ciała pierwszych ofiar gazowania Cyklonem B. Obersturmbannfuehrer SS Adolf Eichmann, organizator masowej zagłady Żydów, zalecał, by członków Sonderkommando mordować po każdej większej akcji palenia zwłok. W praktyce czyniono to co kilka miesięcy, pozostawiając przy życiu palaczy, mechaników i funkcyjnych.
Jedno z pierwszych Sonderkommand liczyło 80 więźniów. Więźniów tych zgładzono w sierpniu 1942 roku. W najliczniejszym - na początku lata 1944 roku - było 900 osób, gdy do Birkenau docierały transporty z Żydami węgierskimi. Członkowie Sonderkommando byli odizolowani od pozostałych więźniów. Przetrzymywano ich w bloku nr 11 na terenie KL Auschwitz, w odseparowanym bloku w Auschwitz II-Birkenau, a od 1944 roku - w niektórych pomieszczeniach krematoriów.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku, KL Auschwitz II-Birkenau - dwa lata później. Kompleks uzupełniała sieć ponad 40 podobozów. Niemcy zgładzili w Auschwitz ponad 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i więźniów innych narodowości. (PAP)
szf/ hes/