- MS informuje:
- Poświęcamy to miejsce najodważniejszym z odważnych: Żołnierzom Wyklętym, ale też wszystkim Polakom, którzy w kolejnych dekadach walki o wolną i niepodległą Polskę spotykali się w tych murach z opresją ze strony komunistycznego aparatu - mówił Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który w budynku Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej wręczył nominacje do Rady Programowej Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
- Te mury były murami przeklętymi, były świadkami hańby, zła, bestialstwa i mordu. Ale dziś przychodzi nam zmieniać ich charakter i oblicze. Przez te mury przemawiać będzie patriotyzm i pamięć o tych, którym winni jesteśmy hołd. Będą świadectwem, że wartości, za które życie oddawali więzieni tu ludzie, ostatecznie zwyciężyły. Takie świadectwo ma większą moc niż niejedno słowo – dodał Zbigniew Ziobro.
W skład Rady Programowej, która będzie czuwała nad powstaniem i działalnością Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, powołani zostali wybitni historycy, zajmujący się walką Żołnierzy Niezłomnych i działaniem antykomunistycznej opozycji w PRL:
- prof. Bogdan Chrzanowski
- prof. Jan Żaryn
- dr Wojciech Frazik
- dr Krzysztof Kaczmarski
- dr Maciej Korkuć
- dr Kazimierz Krajewski
- dr Tomasz Łabuszewski
- dr Agnieszka Łuczak
- dr Grzegorz Majchrzak
- dr hab. Filip Musiał
- dr Wojciech Muszyński
- dr hab. Piotr Niwiński
- dr Sławomir Poleszak
- dr hab. Krzysztof Szwagrzyk
- Grzegorz Wąsowski
Dyrektor placówki, Jacek Pawłowicz, zaapelował o przekazywanie pamiątek do Muzeum. Podkreślał, że ma być ono wielkim pomnikiem Polaków, którzy przelewali krew i oddawali życie za Ojczyznę. Muzeum, w krótkim czasie, zgromadziło już wiele cennych eksponatów, ale każda kolejna pamiątka będzie – jak zachęcał dyrektor Pawłowicz – bezcennym darem, dającym świadectwo przyszłym pokoleniom.
Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL zostanie utworzone na wydzielonym terenie Aresztu Śledczego, gdzie więziono i mordowano żołnierzy Armii Krajowej i podziemia niepodległościowego. Miedzy 1945 a 1956 rokiem w murach więzienia mokotowskiego zginęli między innymi: generał Armii Krajowej August Emil Fieldorf ps. „Nil"; Zygmunt Szendzielarz ps. „Łupaszka" - kawaler dwóch orderów Virtuti Militari; Antoni Olechnowicz ps. „Pohorecki" i Adam Lazarowicz ps. „Klamra", Hieronim Dekutowski ps. „Zapora”, Łukasz Ciepliński ps. „Pług” prezes IV Komendy WiN oraz rotmistrz Witold Pilecki. Do 1989 roku w więzieniu przetrzymywano i torturowano wielu więźniów politycznych, niewygodnych dla władz PRL.
29 lutego 2016 r., Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podpisał akt powołania Muzeum. Oficjalne otwarcie placówki, która zajmie się działalnością edukacyjną i popularyzatorską, a także promocją polskiego dziedzictwa historycznego w świecie, ma nastąpić 1 marca 2019 r.
- Od wielu lat mówiło się, że należy stworzyć miejsce upamiętnienia tej Golgoty Polski, ale nikt nie miał odwagi podjąć takiej decyzji. Wreszcie ta decyzja została podjęta – podkreślił Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Patryk Jaki, który z ramienia resortu nadzoruje prace nad organizacją Muzeum.
Jak poinformował wiceminister, trwa już proces przenoszenia więzienia, które do tej pory funkcjonuje w obiektach przy ul. Rakowieckiej. Na końcowym etapie są przygotowania do konkursów na koncepcję architektoniczną Muzeum oraz jego wystawę stałą.
- Muzeum będzie edukowało i informowało młodych ludzi o Żołnierzach Wyklętych. Stanie się też uniwersalnym i ponadczasowym nośnikiem takich wartości jak patriotyzm i poświecenie dla Ojczyzny – zaznaczył Patryk Jaki.
Muzeum będzie również prowadzić prace badawcze, a ekspozycja, jaką będzie można w nim zwiedzać, ma jak najwierniej przypominać okres komunistycznego terroru.
Powołanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest świadectwem zmiany w polskiej polityce historycznej, którą zainicjował śp. Prezydent RP Lech Kaczyński.
UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)
kom/ mkz/