W czwartek o godz. 11. odbędzie się spotkanie parlamentarnego zespołu ds. wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec - poinformował w środę przewodniczący zespołu Arkadiusz Mularczyk (PiS). W spotkaniu wezmą udział cywilne ofiary wojny.
Mularczyk w rozmowie z PAP podkreślił, że spotkanie to, ma na celu pokazanie problematyki cywilnych ofiar II wojny światowej. "Chciałem pokazać pewne statystyki, informacje statystyczne, ile osób zostało poszkodowanych w sensie utraty zdrowia przez II wojnę światową, oraz jakie potencjalnie przysługiwałoby odszkodowanie tym osobom" - wyjaśnił poseł.
Jak dodał, chce pokazać też to, iż wiele z tych osób w wyniku wojny utraciło zdrowie i nigdy nie otrzymało za to żadnego odszkodowania. "Ani od państwa polskiego, ani tym bardziej od państwa niemieckiego" - zaznaczył Mularczyk.
Podkreślił, że na spotkanie zaprosił osoby, które w wyniku bombardowań, niewypałów, pobicia przez Niemców, czy kontaktów z amunicją utracili zdrowie. "Chcę pokazać po prostu ludzi poszkodowanych przez II wojnę światową, którzy całe swoje życie zmagali się z inwalidztwem i nie mieli żadnych możliwości uzyskania odszkodowania od Niemiec" - zapowiedział Mularczyk.
Pod koniec września 2017 r. z inicjatywy PiS powołano parlamentarny zespół ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej, którego przewodniczącym został Mularczyk. W skład zespołu wchodzi 15 parlamentarzystów z PiS.
Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych - o którą wnioskował Mularczyk - zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione. Z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika zaś, że polskie roszczenia są bezzasadne. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ par/