W 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, punktualnie o godz. 17.00, hołd bohaterom i 13 tys. mieszkańców stolicy, których Niemcy deportowali do Auschwitz, oddał dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
Dyrektor złożył kwiaty przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11. W tym miejscu Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
Jak podkreślił Cywiński historia Powstania splata się nierozerwalnie z dziejami niemieckiego obozu Auschwitz. „Powstanie Warszawskie to nie tylko wielki zryw zbrojny, największy zryw powstańczy całej II wojny światowej. Powstanie to także gehenna dziesiątek tysięcy rodzin. Dla około 13 tys. warszawiaków Powstanie skończyło się w Auschwitz” – powiedział.
Paweł Sawicki z biura prasowego Muzeum przypomniał, że w trakcie Powstania Warszawskiego i po jego stłumieniu Niemcy deportowali ze stolicy ok. 550 tys. mieszkańców i ok. 100 tys. osób z najbliższych okolicy. Trafili do specjalnie w tym celu uruchomionego obozu przejściowego w Pruszkowie pod Warszawą. 55 tys. osób wywieziono do obozów koncentracyjnych.
Do Auschwitz II-Birkenau Niemcy deportowali od noworodków do ludzi w podeszłym wieku. Wyzwolenia w tym obozie doczekało co najmniej 400 osób, w tym co najmniej 125 dzieci. (PAP)
szf/ pz/