Konserwację murowanego baraku więźniarskiego w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau zakończyło – po czterech latach prac - Muzeum Auschwitz. Dyrektor placówki Piotr Cywiński podkreślił we wtorek, że obiekt został wzmocniony, choć wizualnie się nie zmienił.
Barak powstał w 1942 r. Stanął na terenie Birkenau, gdzie początkowo znajdowała się część obozu męskiego, a później kobiecego. Służył celom mieszkalnym, a później szpitalnym. W jego wnętrzu znajdują się pomieszczenia z pryczami dla więźniów. „Wygląda on tak, jakby niczego tu nie zrobiono, ale teraz stan techniczny budynku uległ radykalnej poprawie” – powiedziała szefowa prac konserwatorskich Ewa Cyrulik.
Dyrektor Cywiński podkreślił, że choć barak pozornie niewiele się zmienił, jest największym sukcesem konserwatorskim. „On jest ustabilizowany. Wykonane zostały fundamenty, ma wyprostowane mury, zabezpieczone zostały tynki. Natomiast +na oko+ niewiele się zmienił, i o to chodziło. Celem tej konserwacji jest edukacja, pokazanie – autentyczne i namacalne – tego, co tu się stało” – podkreślił Piotr Cywiński.
Wicepremier prof. Piotr Gliński w liście do uczestników uroczystości napisał, że „Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau stanowi ogólnoświatowy symbol Zagłady, ukazujący najbardziej czytelny obraz pozostałości po obiektach na terenie byłego niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady”. „Właśnie tu zwiedzający mogą doświadczyć autentyzmu miejsca pamięci o najszerszym znaczeniu, co Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau przyjęło za swój konsekwentnie realizowany projekt” – wskazał.
Prof. Gliński podkreślił, że oficjalne udostępnienie baraku jest kolejnym etapem „bezprecedensowego na skalę światową projektu pod nazwą Globalny Plan Konserwacji”, który jest finansowany przez fundację, wspartą znaczącymi pieniędzmi także z polskiego budżetu. „Ma on na celu przede wszystkim odpowiednie zabezpieczenie i zachowanie autentyzmu miejsca, (…) co nie należy do zadań łatwych” – dodał.
„Odrestaurowany i udostępniony obiekt jest nieodłącznym elementem osobistej konfrontacji zwiedzających z miejscem pamięci Auschwitz, wpisującym się w założenia edukacji historycznej” – zaznaczył w liście wicepremier.
Dyrektor Muzeum Piotr Cywiński przypomniał, że prace konserwatorskie realizowane są w ramach Globalnego Planu Konserwacji dzięki pieniądzom pochodzącym z Fundacji Auschwitz-Birkenau, której fundusz wieczysty zasiliły wpłaty ponad 30 państw i kilku darczyńców prywatnych.
„10 lat temu (…) w gronie współpracowników zastanawialiśmy się, jak rozwiązać niewyobrażalne zagadnienie, jakim jest konserwacja – na niespotykaną w świecie skalę – obszernego miejsca pamięci; mówimy o 200 ha, 300 ruinach, 155 obiektach budowlanych, w tym o 45 ceglanych barakach. Mieliśmy świadomość, że nie damy rady sami. To legło u podstaw zwrócenia się o pomoc do wielu państw w kwestii, która wydawała się nie do ogarnięcia” – powiedział.
Cywiński powiedział, że we wtorek ukończona została konserwacja pierwszego z baraków. W br. zakończą się prace przy kolejnym, który stoi tuż obok. „Rozpoczniemy też trzy lub cztery inne. I tak będzie to już trwało przez najbliższe lata” – dodał.
Dyrektor Muzeum podkreślił, że profesjonalizm konserwatorów „to konserwacja na najwyższym zawodowym, profesjonalnym poziomie obiektów, które nie miały trwać długo. Te baraki zbudowane są z cegły rozbiórkowej z okolicznych wiosek, zniszczonych po wyrzuceniu z nich ludzi. One są grube na jedną cegłę. Nie mają fundamentów. (…) Stoją na gruncie, który jest jak galareta. To były podmokłe łąki. (…) Wiele baraków jest popodpieranych, dzięki czemu doczekają swojej konserwacji. Dziś wiemy już, że to nastąpi, bo mamy zabezpieczone pieniądze w funduszu żelaznym (…) Fundacji Auschwitz-Birkenau” – powiedział.
Rzecznik Muzeum Bartosz Bartyzel powiedział, że konserwacje pierwszych dwóch baraków są pilotażem dla wszystkich murowanych obiektów tzw. odcinka BI byłego obozu Auschwitz II-Birkenau.
„To pokazuje, czy i w jakim stopniu możliwe jest spełnienie założeń konserwatorskich Muzeum Auschwitz dla tych szczególnych obiektów. Chodzi m.in. o ograniczenie niezbędnych ingerencji do minimum wynikającego z wymagań technicznych oraz maksymalną ochronę zachowanych elementów historycznych, przy równoczesnym ograniczeniu ingerencji estetycznych i zmian w odbiorze wizualnym obiektów. Prace mają też pozwalać na bezpieczne udostępnienie baraków zwiedzającym. Ze względu na ich stan nie było to wcześniej możliwe” – powiedział.
Konserwator Ewa Cyrulik powiedziała, że w ciągu czterech lat zakonserwowano i zachowano całość historycznej tkanki budynku, z uwzględnieniem odkrytych historycznych posadzek oraz zabezpieczeniem reliktów archeologicznych na dziedzińcu pomiędzy barakami.
Wskazała, że z sukcesem przeprowadzono bezprecedensowe działania - prostowanie ścian, konsolidację malowideł ściennych z ograniczeniem do minimum wykorzystania żywic syntetycznych, opracowanie konserwatorskich metod usuwania wandalizmów. W projekcie wykorzystano nowe techniki dokumentacyjne i nowoczesne narzędzia, takie jak panoramy wirtualne, BIM (Building Information Modelling – PAP) czy modele 3D w dokumentacji archeologicznej.
Odwiedzający Miejsce Pamięci Auschwitz z przewodnikiem będą mogli wejść do baraku już od środy.
Globalny Plan Konserwacji to wieloletni program w Miejscu Pamięci Auschwitz, który jest finansowany przez Fundację Auschwitz-Birkenau. Pieniądze na prace pochodzą z zysków od kapitału wieczystego, którego wsparcie zapowiedziało ponad 30 państw i kilkoro filantropów. Dyrektor Fundacji Wojciech Soczewica powiedział we wtorek, że Fundacja zgromadziła na kontach 111 mln euro z planowanych 120 mln euro.
„Trwają rozmowy z państwami, które już zdecydowały się przekazać fundusze, oraz tymi, które nie dołączyły jeszcze, o ewentualnym zwiększeniu kapitału wieczystego. To jest konieczne, bo zmieniają się warunki na rynkach finansowych. (…) Każdego roku Fundacja jest gotowa przekazywać na konserwacje ok. 13 mln zł” – powiedział.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ mabo/