Do zbiorów Muzeum w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) trafił dzwon okrętowy ze zbudowanego w 1912 roku statku pasażerskiego „Lilia Wodna”, który był pierwszą jednostką białej floty pływającą po Kanale Elbląskim.
Jak powiedział PAP Łukasz Szczepański z Muzeum w Ostródzie, jest to pamiątka unikatowa w skali regionu, bo w muzealnych zbiorach nie było dotychczas tego typu eksponatów pochodzących ze statków wycieczkowych żeglugi śródlądowej. Były jedynie zdjęcia, grafiki i dokumenty związane z białą flotą pływającą przed II wojną światową po Kanale Elbląskim.
"Dzwon jest zachowany w bardzo dobrym stanie i atrakcyjny wizualnie. Zostanie wyeksponowany na stałej wystawie w naszym muzeum" - dodał.
Cenną pamiątkę podarował muzeum ostródzki artysta plastyk Wojciech Gawor. Jak mówił PAP, ma nadzieję, że dzwon okrętowy stanie się elementem wystawy poświęconej historii kanału i żeglugi. Dodał, że ten przedmiot należał wcześniej do jego ojca i prawdopodobnie został wyłowiony na początku lat 70. ub. wieku podczas nurkowania w Jeziorze Drwęckim.
Zabytkowy dzwon pochodzi ze statku "Lilia Wodna" (niem. "Seerose"), który był pierwszą jednostką żeglugi turystycznej na Kanale Elbląskim. Wcześniej ta droga wodna była wykorzystywana jedynie na potrzeby transportu towarowego.
Zwodowana w 1912 r. w elbląskiej stoczni "Lilia Wodna" była drewnianą łodzią motorową, która mogła zabrać na pokład blisko 80 pasażerów. Należała do ostródzkiego armatora Adolfa Tetzlaffa, który na początku XX w. postanowił zorganizować rejsy turystyczne po Kanale Elbląskim i stworzył własną flotyllę statków wycieczkowych. Statki zostały zatopione przez Niemców pod koniec II wojny św. przed nadejściem Armii Czerwonej.
Jak pisze badacz historii ostródzkiej żeglugi Ryszard Kowalski, w lutym 1946 r. jako pierwszy z wraków próbowano wydobyć z jeziora "Lilię Wodną", ale uszkodzony kadłub rozpadł się i silnik trzeba było przełożyć do innej jednostki. Pozostałe wydobyte statki udało się wyremontować i były ponownie używane do żeglugi.
Zbudowany w latach 1844-60 Kanał Elbląski łączy jeziora zachodnich Mazur z Zalewem Wiślanym. Jest unikatowym w skali świata zabytkiem hydrotechniki, dzięki czynnemu systemowi pięciu pochylni z tzw. suchym grzbietem. Statki turystyczne, żeby pokonać różnicę poziomów, są umieszczane na wózkach i przeciągane po torowisku za pomocą stalowych lin, które porusza koło wodne.
W 2011 r. Kanał Elbląski został uznany za Pomnik Historii. Miejscowe samorządy starają się o wpisanie go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ agz/