29.06.2009 Berlin (PAP) - Jeszcze w tym tygodniu oczekiwane jest orzeczenie lekarskie, czy oskarżony o zbrodnie wojenne były strażnik z Sobiboru John Demjaniuk jest zdolny stanąć przed sądem - poinformował w poniedziałek rzecznik prokuratury w Monachium Anton Winkler.
29.06.2009 Berlin (PAP) - Jeszcze w tym tygodniu oczekiwane jest orzeczenie lekarskie, czy oskarżony o zbrodnie wojenne były strażnik z Sobiboru John Demjaniuk jest zdolny stanąć przed sądem - poinformował w poniedziałek rzecznik prokuratury w Monachium Anton Winkler.
"Zakładamy, że przynajmniej w ograniczonym stopniu będzie on (Demjaniuk) w stanie odpowiadać przed sądem" - powiedział cytowany przez agencję dpa Winkler, potwierdzając doniesienia tygodnika "Focus".
"Oczywiście przygotowaliśmy znaczącą część aktu oskarżenia. Ale czekamy na ekspertyzę lekarzy i ewentualne stanowisko obrony" - dodał.
Lekarze mają stwierdzić, ile godzin postępowania będzie mógł wytrzymać 89-letni mężczyzna.
Urodzonemu na Ukrainie Demjaniukowi zarzuca się udział w mordzie 29 tysięcy Żydów w niemieckim obozie koncentracyjnym w Sobiborze, gdzie służył jako strażnik w 1943 r.
Wiosną bieżącego roku został on deportowany z USA, gdzie dotychczas mieszkał, do Niemiec. Jego rodzina, a także adwokaci twierdzą, że jest zbyt chory, by wytrzymać proces.
Według "Focusa" pojawił się nowy dowód przeciwko Demjaniukowi. Podczas procedur związanych z wjazdem do USA w latach po II wojnie światowej miał on sam podać w dokumentach Sobibór jako miejsce tymczasowego pobytu w przeszłości. Potem zaś twierdził, że nigdy nie był w Sobiborze.
Głównym materiałem dowodowym jest jednak dokument potwierdzający służbę Demjaniuka w SS z numerem 1393.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ mc/