Około dwóch tysięcy osób - dzieci i młodzież, harcerze, kombatanci i przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich - wzięło udział w paradzie z okazji Święta Niepodległości, która w niedzielę przeszła przez centrum Wrocławia. Paradę poprzedziły msza św. za ojczyznę, której przewodniczył metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski oraz uroczysty apel na wrocławskim Rynku z udziałem władz wojewódzkich i miejskich, wojska i służb mundurowych.
Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa podkreślił, że 11 listopada 1918 r. to jedna z najważniejszych dat w historii Polski. „To święto, które skłania nas do refleksji na tematy patriotyczne i do tego, jak dziś możemy służyć ojczyźnie. Zróbmy wszystko, aby ten dzień był obchodzony z należytym poszanowaniem pamięci osób, które poświęciły życie, abyśmy mogli cieszyć się wolnością (...) Niech motywem przewodnim tych uroczystości będzie porozumienie ponad wszelkimi podziałami i w imię dobra narodowego. Bądźmy dumni z dokonań naszych przodków i z tego, że jesteśmy Polakami” - mówił wojewoda.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, przypominając długą drogę Polski do niepodległości, wyraził zadowolenie, że w niedzielnych uroczystościach bierze udział tak wiele dzieci i młodzieży. „Jak mało które pokolenie macie ogromne możliwości w realizacji swoich pasji naukowych i zawodowych (...) Historia i tradycja wzywają nas do uczestnictwa w życiu publicznym i wykonywania obowiązków patriotycznych i obywatelskich, które co prawda wymagają od nas wysiłku, ale w przeciwieństwie do wielu poprzednich okresów, obecnie nie wiążą się z jakimikolwiek represjami” - mówił.
Po apelu ulicami w centrum Wrocławia przeszła parada z udziałem dzieci i młodzieży, kombatantów, przedstawicieli wojska i służb mundurowych oraz władz wojewódzkich i miejskich. Na czele kolorowego pochodu szły konne zastępy straży miejskiej i ułanów z 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich. Tuż za nimi jechała bryczka z sobowtórem marszałka Józefa Piłsudskiego oraz wojewodą dolnośląskim i prezydentem Wrocławia.
Do południa we Wrocławiu odbyły się jeszcze dwa marsze. Jeden z nich tradycyjnie zorganizowali mieszkańcy osiedla Karłowice-Różanka, drugi środowiska związane z Polską Partią Socjalistyczną. W tym pierwszym wzięło udział około 200 osób, w drugim zaś kilkadziesiąt.
Wieczorem, z okazji Święta Niepodległości na biało-czerwono rozbłysł wrocławski stadion. W Muzeum Miejskim Wrocławia odbył się koncert chóru „Piastuny”.
Późnym popołudniem ulicami wokół wrocławskiego Rynku przemaszerowała manifestacja Narodowego Odrodzenia Polski. Manifestanci szli z zapalonymi pochodniami i skandowali hasła, m.in.: „Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę”, „Polska dla Polaków”, „Wielka Polska niepodległa” oraz „Chwała bohaterom”. W manifestacji wzięło udział kilka tysięcy osób. Według Kamila Rynkiewicza z dolnośląskiej policji podczas marszu nie doszło do żadnych poważnych incydentów.(PAP)
pdo/ bos/