2011-05-25 (PAP) - Młodzi franciszkanie będą pielgrzymować do Oświęcimia, by uczcić pamięć świętego Maksymiliana Kolbe w 70. rocznicę jego deportacji do byłego obozu Auschwitz, która przypada 28 maja – poinformował w środę franciszkanin, ojciec Jan Maria Szewek. „Przygotowujący się do kapłaństwa bracia klerycy, junioryści i nowicjusze spędzą na Ziemi Oświęcimskiej trzy dni, od 27 do 29 maja. Uczczą swojego świętego współbrata i będą uczyć się od niego chrześcijańskich i zakonnych postaw” - powiedział ojciec Szewek
Bracia zwiedzą były niemiecki obóz Auschwitz, gdzie będą pielgrzymować do celi śmierci świętego Maksymiliana w podziemiach bloku 11. Specjalnie dla nich na placu przy „Bloku Śmierci” w byłym obozie odprawiona zostanie msza święta.
W podoświęcimskich Harmężach, gdzie mieści się franciszkańskie Centrum świętego Maksymiliana obejrzą ekspozycję „Klisze Pamięci. Labirynty” byłego więźnia Auschwitz nr 432 Mariana Kołodzieja oraz film o polskich kapłanach w KL Dachau „Czas wielkiej próby”.
„Podczas pobytu na Ziemi Oświęcimskiej młodzi franciszkanie wysłuchają też wykładów poświęconych historii Auschwitz i wezmą udział w warsztatach przybliżających rolę kapłanów w przygotowaniu młodzieży szkolnej do wizyty w Miejscu Pamięci Auschwitz. Spotkają się z Raffaellą Aguzzoni, misjonarką z Rzymu, prezesem Międzynarodowym Rycerstwa Niepokalanej – organizacji założonej przez ojca Kolbego” - powiedział ojciec Jan Maria Szewek.
Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 roku w Zduńskiej Woli. W 1910 roku wstąpił do zakonu franciszkanów, gdzie otrzymał imię Maksymilian. W 1927 roku założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. W chwili wybuchu II wojny światowej było tam 700 zakonników i kandydatów.
Maksymilian Kolbe został deportowany do obozu Auschwitz 28 maja 1941 roku. Jako więzień został zarejestrowany następnego dnia. W obozie otrzymał numer 16670. W ostatnich dniach lipca 1941 roku, po ucieczce jednego z więźniów, ofiarował swoje życie za nieznanego mu Franciszka Gajowniczka (numer 5659), wyznaczonego na śmierć głodową.
Ojciec Kolbe zmarł po dwóch tygodniach męki, 14 sierpnia 1941 roku, w podziemiach bloku 11, jako ostatni z osadzonych. Uśmiercony został dosercowym zastrzykiem fenolu. Dokonał tego Hans Bock, kryminalista przeniesiony z obozu Sachsenhausen, w Auschwitz zarejestrowany jako więzień numer 5. W 1941 roku był starszym bloku w więźniarskim szpitalu obozowym.
Franciszek Gajowniczek przeżył wojnę. Zmarł w 1995 roku w Brzegu na Opolszczyźnie w wieku 94 lat. Pochowany został na cmentarzu przyklasztornym franciszkanów w Niepokalanowie.
Ojciec Maksymilian został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 roku, natomiast kanonizacji dokonał Jan Paweł II 10 października 1982 roku. (PAP)
szf/ ls/