Pół miliona złotych trafi w formie pomocy finansowej do kombatantów poznańskiego Czerwca '56. Wsparcie zostanie przyznane po raz piąty; za każdym razem korzysta z niego niespełna 200 osób. Jak poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej wojewoda wielkopolski Piotr Florek, pieniądze na ten cel przyznał na jego wniosek premier z ogólnej rezerwy budżetowej. Wnioski o pomoc kombatanci będą mogli składać od początku kwietnia. Pieniądze mają trafić do potrzebujących przed 28 czerwca, rocznicą poznańskich wydarzeń.
Florek powiedział, że z pomocy skorzystać będą mogli czynni uczestnicy Czerwca ’56, znajdujący się w trudnej sytuacji materialnej, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu, represji ze strony funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, bądź w miejscu zatrudnienia.
Zdaniem historyków poznański Czerwiec doprowadził do zmian politycznych w Polsce w październiku 1956 r. Szefem PZPR został wówczas Władysław Gomułka, z więzień i miejsc internowania wypuszczano więźniów politycznych, w tym kard. Stefana Wyszyńskiego.
Na pomoc mogą też liczyć osoby zasłużone w niesieniu pomocy ofiarom powstania, a także współmałżonkowie i rodzice nieżyjących uczestników Czerwca, jeśli śmierć nastąpiła w związku z udziałem w powstaniu lub represjami po jego zakończeniu.
„Cieszymy się, że znów została przyznana ta dotacja, jest to jakiś zastrzyk dla kombatantów. Ubolewam jednak, że dodatków nie otrzymują uczestnicy Czerwca. Ci, którzy wyszli na ulicę, którzy rozpoczęli ten strajk, są zawiedzeni. Przecież nie byłoby kombatantów, gdyby nie było uczestników” – powiedziała Aleksandra Banasiak, prezes Stowarzyszenia Poznański Czerwiec '56.
Wcześniej wsparcie finansowe na podobnych zasadach przyznawane było w 2006, 2008, 2010 i 2011 roku.
Złożone wnioski rozpatrzy powołana przez wojewodę komisja. Do tej pory pomoc w wysokości od 650 zł do 5 tys. zł przyznano w ponad 700 przypadkach, rozdysponowano w sumie 2 mln zł. Za każdym razem wsparcie finansowe otrzymywało niespełna 200 osób.
W skład komisji rozpatrującej wnioski wchodzą przedstawiciele stowarzyszeń kombatanckich, konsultant z IPN i osoby powołane przez wojewodę.
28 czerwca 1956 r. poznańscy robotnicy Zakładów im. Stalina (tak wówczas nazywały się Zakłady Cegielskiego) podjęli pod hasłami "Chleba i wolności!" strajk generalny i zorganizowali masową demonstrację uliczną. Następstwem robotniczego wystąpienia stały się dwudniowe starcia na ulicach miasta.
Według badań IPN zginęło w nich co najmniej 58 osób, a kilkaset zostało rannych (wśród nich pacyfikujący demonstracje i ranni w wyniku ostrzału budynków służby bezpieczeństwa przez robotników). Około 700 osób aresztowano.
Zdaniem historyków poznański Czerwiec doprowadził do zmian politycznych w Polsce w październiku 1956 r. Szefem PZPR został wówczas Władysław Gomułka, z więzień i miejsc internowania wypuszczano więźniów politycznych, w tym kard. Stefana Wyszyńskiego.(PAP)
rpo/ itm/