Jerzego Adamka, byłego zapaśnika, trenera, twórcę sekcji zapaśniczej Śląska, pożegnali w sobotę we Wrocławiu bliscy, przyjaciele i zawodnicy. Wychowankiem Adamka był m.in. trzykrotny medalista olimpijski Józef Tracz.
„Odszedł oficer Wojska Polskiego i wybitny zapaśnik oraz trener. Był wymagający, ale cały swój czas poświęcił zapasom i swoim zawodnikom. Traktowaliśmy go jak ojca, czasami surowego, ale sprawiedliwego” - powiedział Tracz podczas ceremonii pogrzebowej.
Prezes Polskiego Związku Zapaśniczego i utytułowany zawodnik Andrzej Supron przypomniał, że Adamek był wychowawcą kilku pokoleń najzdolniejszych polskich zapaśników. „Jak on potrafił walczyć o swoich podopiecznych, o sprawiedliwy werdykt sędziów na macie. Jurku, spoczywaj w pokoju” - powiedział Supron.
Pogrzeb odbył się ceremoniałem wojskowym i salwą honorową.
Jerzy Adamek zmarłwe Wrocławiu 6 grudnia, w wieku 71 lat. Był zawodnikiem klubu Pafawag Wrocław, a jego największym sukcesem sportowym było mistrzostwo Polski w stylu klasycznym w kat. 68 kg zdobyte w 1969 r.
Od 1977 r. budował w WKS Śląsk Wrocław sekcję zapasów w stylu klasycznym. Jego zawodnikami był m.in. trzykrotny medalista olimpijski i trzykrotny wicemistrz świata Józef Tracz, dwukrotny wicemistrz świata Bogusław Klozik, mistrz Europy i olimpijczyk Artur Michalkiewicz, wicemistrzowie Europy Marek Kraszewski i Marcin Letki, reprezentanci kraju i mistrzowie Polski Mieczysław Tracz i Jacek Jaracz.
Czterokrotnie wybierano Adamka najlepszym trenerem na Dolnym Śląsku w plebiscycie "Słowa Polskiego" (1987, 1988, 1993, 1994), a w 2003 r. najlepszym trenerem na Dolnym Śląsku w historii 50 lat tego plebiscytu. W grudniu 1996 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2004 r. ustąpił z funkcji pierwszego trenera sekcji i wspierał od tego czasu swój klub jako konsultant. Był zawodowym wojskowym, służbę wojskową zakończył w stopniu majora.
autor: Roman Skiba (PAP)
ros/ sab/