Rok 1989 pokazał Polakom, Niemcom i całej Europie, że możliwa jest polsko-niemiecka wspólnota interesów, która może być trwalsza niż głęboko zakorzeniona w historii różnica interesów - oświadczył w czwartek w Berlinie premier Donald Tusk.
Polski premier odebrał Nagrodę im. Walthera Rathenaua za zasługi na rzecz pogłębienia integracji europejskiej podczas przewodnictwa Polski w UE w ub. roku.
Tusk podczas uroczystości wręczania nagrody powiedział, że często "zadawnione stereotypy, z którymi staramy się walczyć, wciąż zastępują realną znajomość sąsiadów i ocenę sąsiadów".
Donald Tusk: "w sierpniu 1989 r., a więc jeszcze przed wrześniową falą ucieczek Niemców z NRD do ambasad w Pradze i w Warszawie (...) ludzie ówczesnej Solidarności oficjalnie przyznawali Niemcom prawo do zjednoczenia".
Jak mówił, niemiecki historyk prof. Heinrich Winkler pisał, że "polskie narodowe interesy, czyli w przeszłości przede wszystkim wolność i suwerenność, były sprzeczne z interesami niemieckimi, czyli z marzeniem niemieckim o zjednoczeniu wszystkich ziem".
"Mieliśmy wszyscy to szczęście, że przeżyliśmy rok 1989, który pokazał Polakom, Niemcom i całej Europie, że możliwa jest polsko-niemiecka wspólnota interesów i może być ona trwalsza niż głęboko zakorzeniona w historii różnica interesów, która jakże często przeradzała się w konflikty i w agresję" - powiedział Tusk.
Jak mówił, "w sierpniu 1989 r., a więc jeszcze przed wrześniową falą ucieczek Niemców z NRD do ambasad w Pradze i w Warszawie (...) ludzie ówczesnej Solidarności oficjalnie przyznawali Niemcom prawo do zjednoczenia".
"Jako pierwsi w Europie, niepytani, nieproszeni wyłożyli klarownie nową i powszechną w Polsce ideę: Polska niepodległa i suwerenna sąsiadująca ze zjednoczonymi Niemcami" - powiedział premier. Jak zaznaczył, inne państwa, m.in. Wielka Brytania, były dużo bardziej niepewne, co do skutków zjednoczenia Niemiec.
Tusk zaznaczył, że równie ważne w tamtym czasie było to, że czołowi politycy RFN zrozumieli, że w interesie Niemiec i Europy jest stabilna gospodarczo i politycznie Polska, włączona w pełni w euroatlantyckie struktury.
"Wiemy i pamiętamy w Polsce, że bez jednoznacznego, bardzo silnego wsparcia Niemiec, polskie starania o wejście do UE i NATO nie byłyby tak skuteczne" - oświadczył polski premier. (PAP)
stk/ awi/ mzk/ mok/ jra/