Premier Mateusz Morawiecki, który przebywa w Brukseli na szczycie UE w sprawie Brexitu, zapalił w czwartek świecę pamięci o ofiarach stanu wojennego. W czwartek przypada 37 rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 r.
"Płonąca świeca w oknie to szczególny symbol 13 grudnia - dnia w którym dla wielu czas na zawsze się zatrzymał. Pamiętajmy o wszystkich ofiarach stanu wojennego oraz ich bliskich #ŚwiatłoWolności" - napisał na Twitterze premier.
Na zdjęciu dołączonym do tekstu premier zapala świecę w oknie swojego gabinetu w siedzibie Rady Europejskiej w Brukseli na tle polskiej i unijnej flagi.
Wcześniej w czwartek, przed rozpoczęciem szczytu, unijni liderzy uczcili minutą ciszy: na wniosek prezydenta Francji Emmanuela Macrona - ofiary zamachu w Strasburgu i na wniosek Morawieckiego - ofiary komunistycznych reżimów na całym świecie.
O upamiętnieniu premier powiadomił - także na swoim koncie na Twitterze. "Posiedzenie Rady Europejskiej w 37. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego rozpoczęliśmy od upamiętnienia minutą ciszy ofiar komunistycznych reżimów na całym świecie. Cześć ich pamięci!#13grudnia" - napisał Morawiecki.
"Upamiętniliśmy także ofiary ataku terrorystycznego w Strasburgu. W Europie nie może być miejsca na przemoc, nienawiść, fanatyzm. Bezpieczeństwo naszych obywateli to najważniejsze zadanie Unii Europejskiej" - dodał szef polskiego rządu.
Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym poinformował o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i wprowadzeniu dekretem Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
W wyniku wtorkowego zamachu w Strasburgu zmarły trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych, w tym Polak. Napastnik jest poszukiwany. Policja zidentyfikowała podejrzanego jako urodzonego w Strasburgu 29-letniego Cherifa Chekatta. Sprawca był notowany w tzw. kartotece "S", co oznacza, że mógł stanowić "zagrożenie terrorystyczne".(PAP)
autorzy: Aleksander Główczewski i Mateusz Roszak
ago/ mro/ mrr/