Kraków ma szczególne prawo do posiadania galerii mężów stanu; to stąd popłynął niepodległościowy impuls - napisał prezes IPN Jarosław Szarek w liście, odczytanym podczas sobotniej uroczystości odsłonięcia popiersi ojców niepodległości w krakowskim parku Jordana.
"Naszą powinnością jest dziś godne kontynuowanie dzieła sprzed stu lat. Wielkim zadaniem jest także przywracanie i utrwalanie w świadomości współczesnych Polaków sylwetek bohaterów niepodległości, jej ojców, których w latach sowieckiego zniewolenia próbowano wymazać z historii" - napisał prezes IPN Jarosław Szarek w liście, odczytanym podczas uroczystości przez wiceprezesa Mateusza Szpytmę.
Jak podkreślił Szarek, "rzeźbiarskie galerie wybitnych mężów stanu, taka jak ta w krakowskim parku Jordana, znajdziemy w wielu europejskich stolicach i miastach". "Kraków ma szczególne prawo do takiego miejsca, bo przecież stąd właśnie, z dawnej polskiej stolicy i z ówczesnej Galicji, popłynął decydujący, niepodległościowy impuls" - zaznaczył.
Zdaniem prezesa IPN, ojcowie niepodległości - Ignacy Daszyński, Roman Dmowski, gen. Józef Haller, Wincenty Witos, Wojciech Korfanty i gen. Kazimierz Sosnkowski - "których popiersia wzbogaciły krakowską galerię, patrzą dziś z parku Jordana na nasze czyny, na to jak gospodarujemy najjaśniejszą Rzeczypospolitą". "Wierzę, że potrafimy być godnymi następcami ojców niepodległości sprzed stu lat" - podkreślił.
Z kolei prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zwrócił uwagę, że reprezentują oni "wiele dróg, które się zeszły i wspólnie spowodowały, że Polska powstała, istniała i rozwijała się".
"Te drogi były prowadzone przez bardzo wiele osób, które politycznie absolutnie się ze sobą nie zgadzały. Potem zresztą były w konflikcie; walczyli ze sobą, tak jak to w Polsce bywa" - mówił Majchrowski. "Natomiast ten czas - od 1918, a nawet wcześniej (...) - pokazuje, że jeżeli działamy wszyscy wspólnie, wszyscy razem, dla określonych celów związanych z niepodległością, suwerennością, wolnością, to coś osiągamy. Jeżeli jesteśmy w konflikcie, bywa różnie" - dodał prezydent Krakowa.
Jak podkreślił Majchrowski, mimo że ojcowie niepodległości, których uczczono odsłoniętymi pomnikami, "czasami są zapomnieni, na drugim planie", warto o nich pamiętać, "bo bez nich nie byłoby tej Polski, jaka powstała".
W uroczystości udział wzięli udział m.in. przedstawiciele władzy - wojewoda małopolski Piotr Ćwik oraz małopolska kurator oświaty Barbara Nowak. Uczestniczyły w nich także stowarzyszenia i środowiska kombatanckie, delegacje uczelni, szkół i innych organizacji wraz z pocztami sztandarowymi, oraz orkiestra i kompania reprezentacyjna WP.
Pomniki ufundowało miasto Kraków oraz krakowski oddział IPN, a uroczystość zorganizowało Towarzystwo Parku im. dr. Jordana. Odsłonięcie popiersi poprzedziła msza święta w bazylice Mariackiej oraz marsz niepodległości z Rynku Głównego do parku, gdzie odbył się również apel pamięci, padła salwa honorowa, poświęcono pomniki, złożono kwiaty oraz zapalalono świece.
W weekend w całym kraju trwają uroczystości obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji w Krakowie zaplanowano m.in. 70. Krakowską Lekcję Śpiewania najważniejszych polskich pieśni, zapalenie płomienia niepodległości na Kopcu Kościuszki, odegranie hymnu państwowego z wieży Bazyliki Mariackiej oraz wspólne odśpiewanie go w ramach akcji "Niepodległa do hymnu!".(PAP)
autor: Nadia Senkowska
nak/ pat/