Prezydent Bronisław Komorowski ocenia, że najbardziej godnym uhonorowaniem żołnierzy wyklętych - ofiar komunistycznej bezpieki ekshumowanych na Powązkach w Warszawie - jest państwowy pogrzeb we wrześniu 2014 r. w 75-lecie Polskiego Państwa Podziemnego.
Miejscem oficjalnego państwowego pogrzebu - zdaniem prezydenta - powinna być kwatera "Ł" na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
O propozycji prezydenta poinformowały w piątek Kancelaria Prezydenta oraz IPN. Pomysł uhonorowania ekshumowanych na Powązkach żołnierzy zbrojnego podziemia po 1945 r. prezydent przedstawił podczas spotkania z prezesem IPN Łukaszem Kamińskim i sekretarzem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzejem Krzysztofem Kunertem.
Obie instytucje od 2012 r. prowadzą w całym kraju ekshumacje żołnierzy powojennego podziemia, którzy padli ofiarą komunistycznego reżimu, ponieważ z bronią w ręku opierali się sowietyzacji Polski po drugiej wojnie światowej.
Zdaniem prezydenta - jak poinformowała kancelaria - "najbardziej godnym rozwiązaniem byłoby uhonorowanie szczątków bohaterów oficjalnym państwowym pogrzebem na +Łączce+, zorganizowanym w 75. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej". Terminem pogrzebu byłby wówczas koniec września 2014 r.
Tematem spotkania, które odbyło się w środę, były prace ekshumacyjne i identyfikacyjne prowadzone w kwaterze "Ł" Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Omówiono stan tych prac oraz kwestie wymagające rozwiązania przed uroczystym pogrzebem odnalezionych szczątków osób zamordowanych przez funkcjonariuszy UB.
Zdaniem prezydenta - jak poinformowała kancelaria - "najbardziej godnym rozwiązaniem byłoby uhonorowanie szczątków bohaterów oficjalnym państwowym pogrzebem na +Łączce+, zorganizowanym w 75. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej". Terminem pogrzebu byłby wówczas koniec września 2014 r.
Do propozycji prezydenta pozytywnie odniósł się prezes IPN Łukasz Kamiński. "Propozycja pana prezydenta, aby wybrać 75. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego, czyli 27 września 2014 roku, jest ze wszech miar uzasadniona. To będzie dodatkowy ważny aspekt tych wielkich narodowych uroczystości. Będzie to pewien symbol, ponieważ ci ludzie, których odnajdujemy na Łączce na Powązkach to są żołnierze i oficerowie Polskiego Państwa Podziemnego, których los symbolizuje tragiczny jego koniec" - powiedział w piątek Kamiński.
Do tej pory na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach wydobyto szczątki ok. 200 osób, z których 16 zidentyfikowano. Wśród nich są wybitni dowódcy oddziałów AK i WiN: mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", mjr Hieronim Dekutowski "Zapora", a także ostatni dowódca Narodowych Sił Zbrojnych ppłk. Stanisław Kasznica.
Prace archeologiczno-ekshumacyjne IPN prowadzi od 2012 r. we współpracy m.in. z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie. Niezależnie od nich realizowane są badania genetyczne odnalezionych szczątków przez specjalistów w ramach Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów. Wciąż poszukiwane są szczątki gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - szefa Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, ppłk. Łukasza Cieplińskiego - przywódcy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" i rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej i dobrowolnego więźnia Auschwitz.
Tymczasowym miejscem przechowywania szczątków ofiar są wydzielone pomieszczenia na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie. ROPWiM zapowiedziała, że w związku z pogrzebem ufunduje na Łączce powązkowskiego cmentarza kwaterę upamiętniającą ofiary komunizmu, gdzie szczątki ofiar zostaną godnie pochowane. (PAP)
nno/ ls/ abe/ jra/