Poznań upamiętni Bohdana Smolenia, artystę jednoznacznie kojarzącego się z tym miastem – zapowiedział prezydent stolicy Wielkopolski Jacek Jaśkowiak. Legenda polskiego kabaretu, aktor i satyryk zmarł w czwartek w wieku 69 lat.
Jaśkowiak powiedział, że miasto porozumie się w kwestii upamiętnienia artysty z jego bliskimi. "Chciałbym to zrobić, bo to wielka postać, także mi osobiście bliska" – podkreślił.
Bohdan Smoleń należał do artystów najmocniej kojarzonych ze stolicą Wielkopolski. Największą popularność zdobył występując w poznańskim kabarecie Tey, u boku Zenona Laskowika. Kabaret Tey wraz z duetem Laskowik-Smoleń był w latach 70. i 80. ub. wieku jednym z symboli miasta.
"Skecze kabaretu Tey pokazywały paradoksy socjalizmu. Bohdan Smoleń, podobnie jak inni wielcy twórcy kultury, miał wielki wpływ na postrzeganie PRL-u i na rozumienie tego, co się wtedy działo” – powiedział w czwartek prezydent Jaśkowiak.
"Otwarte miasto to miasto, które bardzo zyskuje. Smoleń pochodził przecież z Bielska-Białej, miał duży udział w tworzeniu kabaretu Pod Budą, ale jednak związał się z Poznaniem i Poznań wiele mu zawdzięcza" – stwierdził.
Jaśkowiak przypomniał też wieloletnią pracę charytatywną Bohdana Smolenia. "Jego fundacja jest przykładem na to, jak przez wiele lat można służyć ludziom" – powiedział.
Bohdan Smoleń urodził się 9 czerwca 1947 r. Ukończył Wydział Zootechniki Akademii Rolniczej w Krakowie. Był artystą kabaretowym, występował w filmach i na estradzie; młodsze pokolenia kojarzą go z rolą listonosza Edzia w serialu "Świat według Kiepskich". W 2007 roku w Baranówku pod Mosiną (Wielkopolskie) stworzył Fundację Stworzenia Pana Smolenia, prowadzącą hipoterapię dla osób niepełnosprawnych.
Artysta zmarł po długiej chorobie. (PAP)
rpo/pat/