Pani życie wspaniale wpisuje się w historię odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą - napisał we wtorek prezydent Andrzej Duda w liście do kpt. Haliny Górki-Grabowskiej, jednej z ostatnich żyjących dam Orderu Wojennego Virtuti Militari, z okazji jubileuszu jej 100. urodzin.
We wtorek w Warszawie odbyła się uroczystość jubileuszu 100. urodzin jednej z ostatnich żyjących dam Orderu Wojennego Virtuti Militari, kpt. Haliny Górki-Grabowskiej. "Z okazji setnych urodzin proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje, życzenia i wyrazy wdzięczności za wszystkie dokonania i służbę Ojczyźnie" - napisał w liście do jubilatki prezydent Andrzej Duda. List został odczytany podczas uroczystości.
Składając życzenia jubilatce prezydent podkreślił, że kap. Halina Górka-Grabowska od najmłodszych lat pracowała dla Polski. "W czasie wojny, mimo trudów i niebezpieczeństw, działała pani w konspiracji jako łączniczka" - przypomniał. "Nie da się policzyć, ile ludzkich istnień udało się uratować dzięki zebranym przez panią informacjom, dostarczonym lekom, opatrunkom i broni" - wyliczał Andrzej Duda.
Prezydent wyraził szacunek i wdzięczność za wszystkie te zasługi i dziękował jubilatce za jej służbę dla ojczyzny. "Pani życie wspaniale wpisuje się w historię odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą. Niepodległości, którą możemy się dziś cieszyć, przekazując kolejnym pokoleniom wolną, demokratyczną Polskę" - podkreślił.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk uhonorował weterankę medalem "Pro Patria" oraz wręczył jej pamiątkową szablę - replikę szabli, jaką w okresie międzywojennym nosili oficerowie Wojska Polskiego.
"W życiorysie pani kapitan skupia się jak w soczewce nasze doświadczenie historyczne ostatnich stu lat" - zaznaczył Kasprzak. "Zawsze oddana sprawie, oddana drugiemu człowiekowi, niemyśląca o sobie, myśląca o innych, poświęcająca swoje najpiękniejsze lata życia temu, co jest najcenniejsze w życiu narodu i państwa, czyli niepodległości" - mówił o jubilatce Kasprzyk. "Szanowna pani kapitan, jest dla nas honorem i ogromnym zaszczytem, że możemy ten jubileusz świętować wraz z panią, że możemy podziekować pani za wspaniałe życie" - zaznaczył. "Dzięki pani mamy wolną Polskę" - podkreślił.
Jubilatka wspominała podczas uroczystości doświadczenia wojenne, opowiadała także historie z partyzantki. "To, co nas ludzi młodych skupiało, to jest naprawdę mało ważne. Ludzie starsi, ludzie, którzy mieli już za sobą wiele trudu, wiele przeżyć, (...) poniewierkę, tracili życie, tracili swojej domy, swoje rodziny, dlatego że byli Polakami" - powiedziała.
Kapitan Halina Górka-Grabowska (z domu Holc) urodziła się 29.01.1920 r. we Włodzimierzu Wołyńskim. W lipcu 1941 r. wstąpiła do tamtejszego ZWZ. Pełniła funkcję łączniczki pod komendą plut. pchor. Władysława Siemaszko ps. "Wir" (prywatnie-szwagra), a następnie Sylwestra Borkowskiego ps. "Biały" oraz Jana Kozińskiego ps. "Kosa". W organizacji posługiwała się pseudonimami "Kreska" i "Katarzynka". Pozyskiwała informacje o przemieszczaniu wojsk niemieckich. Przenosiła broń, meldunki, prasę konspiracyjną, leki środki opatrunkowe, załatwiała organizowała dostawy zaopatrzenia dla oddziałów terenowych. Utrzymywała łączność z miejscowym gettem. W sierpniu 1942 r. została aresztowana przez Niemców i osadzona w więzieniu w Równem. Po zwolnieniu z więzienia w listopadzie 1942 r. wróciła do konspiracji. W styczniu 1944 r. została oddelegowana do oddziałów partyzanckich 27 WDP AK, pełniła w niej funkcję szefa kancelarii 1. batalionu 23. pułku piechoty AK "Osnowa".
W maju 1944 r. wraz ze zgrupowaniem kpt. Kazimierza Rzaniaka ps. "Garda" przeszła linię frontu niemiecko-radzieckiego na rzece Prypeć i wstąpiła do 1. Armii Wojska Polskiego. Została przydzielona do kompanii fizylierek, a następnie była telefonistką i lektorką w 5. pułku piechoty. W Wojsku Polskim służyła do sierpnia 1944 r., zwolniona ze względu na zły stan zdrowia. W grudniu 1944 r. wyszła w Lublinie za mąż za swego b. dowódcę, kpt. Zygmunta Górkę-Grabowskiego ps. "Zając". Od 15 listopada 1945 r. pracowała zawodowo jako księgowa w Łodzi i Warszawie, m.in. w Centralnym Domu Dziecka przy ul. Brackiej 25. W sierpniu 1980 r. przeszła na emeryturę.
Za działalność w AK została odznaczona Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. Posiada również wiele innych nadanych odznaczeń wojennych i upamiętniających – Krzyż Walecznych (Londyn 1949 r.), Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami (nadany w marcu 1944 r. przez dowódcę 27 WDP AK), Krzyż Armii Krajowej (Londyn 1983 r.), Medal Wojska (Londyn 1948 r.), Krzyż Partyzancki (1959 r.). W 1981 r. została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2007 r. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Jest wieloletnim członkiem Zarządu Klubu Kawalerów Orderu Virtuti Militari, obecnie także wiceprezesem i (od listopada 2019 r.) skarbnikiem Klubu. (PAP)
autorka: Daria Kania
aszw/