Historyk PAN i IPN, prof. Andrzej Paczkowski o wyroku sądu w procesie autorów stanu wojennego: "Sąd dosyć konsekwentnie postąpił biorąc pod uwagę charakter aktu oskarżenia, który kładł główny nacisk na przynależność do związku przestępczego, czyli Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Stanisław Kania do niej niewątpliwie nie należał, dlatego wyroki sądu były zróżnicowane.
Dzisiejszy wyrok nie skończy jednak etapu rozliczania zbrodniarzy komunistycznych w Polsce. Wciąż żyją tzw. przestępcy detaliczni, czyli ci, którzy popełnili pojedyncze zbrodnie. Jest jeszcze gen. Wojciech Jaruzelski. Nie bardzo wierzę, że uda się go skazać; w związku z tym poczucie niespełnienia pozostanie. Należy jednak pamiętać, że duża część Polaków uważa, że żadnego procesu o stan wojenny w ogóle nie powinno być.
W Polsce i w innych krajach postkomunistycznych kwestia rozliczania sprawców zbrodni komunistycznych wygląda dość podobnie. Taka już jest natura tego upadku komunizmu i transformacji, że rozliczenie zbrodni z przeszłości ma bardzo mały wymiar”. (PAP)
wmk/ ls/ gma/