Wielicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie możliwości znieważenia zwłok na położonym na granicy Krakowa i Wieliczki historycznym Wzgórzu Kaim, które było miejscem bitwy w 1914 roku – poinformował PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.
Na Wzgórzu Kaim 6 grudnia 1914 r. podczas pierwszej wojny światowej rozegrała się krwawa bitwa o Kraków pomiędzy armią austro-węgierską a rosyjską. Blisko 3 tys. ofiar upamiętnia obelisk, postawiony na wzgórzu rok później przez Twierdzę Kraków; jego autorem jest rzeźbiarz Henryk Nitra.
Obecnie na stokach wzgórza wybudowano osiedle mieszkaniowe, w pobliżu obelisku prowadzone były kolejne prace budowlane. O możliwości sprofanowania szczątków podczas tych prac zawiadomiły prokuraturę dwie osoby.
"Śledztwo w sprawie możliwości znieważenia zwłok wszczęto po zawiadomieniu dwóch osób. Zgłosiły one, że na Wzgórzu Kaim w Wieliczce, na którym w 1914 r. poległo w bitwie 2,8 tys. żołnierzy, prowadzone są prace budowlane i może dojść do profanacji szczątków czy też prochów" – powiedział w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.
Jak poinformował, w wyniku prowadzonych oględzin na wzgórzu nie ujawniono żadnych szczątków.
W sprawie analizowana będzie m.in. zabezpieczona dokumentacja Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Wieliczce, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie oraz dokumentacja związana z budową.
Sprawę monitoruje Radio Kraków, zawiadomione w ub. r. o zabudowie historycznego wzgórza i ograniczeniu dojścia do pomnika przez radiosłuchaczy.
Wzgórze Kaim znajduje się na granicy Krakowa i Wieliczki. Sam obelisk nie jest wpisany do rejestru zabytków, a jedynie do ewidencji, co ogranicza możliwości jego ochrony. W ub. r. wojewódzki konserwator zabytków wszczął postępowanie w sprawie wpisu pomnika do rejestru zabytków.
Chęć wykupienia części terenu zadeklarowało miasto Kraków, które planuje wpisanie go do przygotowywanego właśnie planu zagospodarowania przestrzennego jako terenów zielonych. Podobne działania, dotyczące wykupu części terenów wokół pomnika, deklarowały władze Wieliczki.(PAP)
autor: Anna Pasek
hp/ agz/