Dziennik "L'Unita", założony w 1924 roku organ Włoskiej Partii Komunistycznej, który w latach 80. XX wieku odegrał dużą rolę w wylansowaniu eurokomunizmu głoszącego kres "przewodniej roli" ZSRR w ruchu robotniczym, przestaje się ukazywać.
W przedostatnim, środowym numerze dziennik poinformował, że mimo wyrzeczeń 80-osobowego personelu gazety, który od trzech miesięcy pracował bez wynagrodzenia, akcjonariusze prywatnej spółki wydającej "L'Unita" od 2001 roku nie doszli do porozumienia co do planu jej ratowania i postanowili, że od 1 sierpnia nie będzie się więcej ukazywać.
Po raz pierwszy "L'Unita", założona przez włoskiego historyka, polityka i teoretyka marksizmu Antonio Gramsciego, zniknęła z oficjalnego obiegu po dojściu do władzy faszystów we Włoszech. Gazeta, która z czasem przestała być organem partii komunistycznej, nie wychodziła również - tym razem ze względów ekonomicznych - od lipca 2000 roku do marca 2001 roku. W ostatnich miesiącach jej nakład spadł do 20 tys. egzemplarzy.
Premier Włoch Matteo Renzi, do którego zespół redakcyjny "L'Unita" zwracał się o pomoc finansową, napisał w środę na Twitterze: "Niestety +L'Unita+ nie jest gazetą Partii Demokratycznej. Gdyby nią była, nie zostałaby zamknięta". Renzi kieruje tym ugrupowaniem. (PAP)
ik/ ap/