Nauki płynące z pierwszej wojny światowej przypominają, do czego prowadzi agresja, egoizm i wygórowane ambicje na arenie światowej - oświadczył w piątek prezydent Rosji Władimir Putin na ceremonii odsłonięcia w Moskwie pomnika Bohaterów Pierwszej Wojny.
Tragedia tej wojny, jak oświadczył Putin, "przypomina, do czego prowadzi agresja i egoizm, nadmierne ambicje przywódców państw i elit politycznych, które biorą górę nad zdrowym rozsądkiem".
"I zamiast chronić Europę - kontynent, któremu najlepiej się wiedzie - narażają ją na niebezpieczeństwa" - powiedział Putin, zaznaczając, że dobrze by było pamiętać o tym i dziś.
Zaznaczył, że w historii światowej jest wiele przykładów tego, jak "straszna jest cena" naruszania cudzych praw i wolności w imię własnych interesów.
"Nieźle byłoby nauczyć się patrzeć i przewidywać choćby na krok naprzód. Ludzkość dawno już powinna zrozumieć najważniejszą prawdę: przemoc rodzi przemoc" - powiedział prezydent Rosji, podkreślając, że najcenniejsze na ziemi jest życie w warunkach pokojowych.
"Jesteśmy zobowiązani chronić pokój" - powiedział, przywołując pamięć bohaterów pierwszej wojny światowej.(PAP)
mmp/ ro/