O pozbawieniu honorowego obywatelstwa Kielc 29 żołnierzy Armii Czerwonej zdecydowali podczas czwartkowej sesji radni miejscy Kielc. Chodzi o żołnierzy, którzy zostali Honorowymi Obywatelami Miasta Kielce na mocy uchwał Miejskiej Rady Narodowej w Kielcach z lat 1968-1980.
Projekt uchwały pozbawiający czerwonoarmistów - w tym oficerów - honorowego obywatelstwa Kielc, przygotowali radni PiS oraz Projekt Świętokrzyskie - Bezpartyjny i Niezależny. Wcześniej wniosek w tej sprawie do przewodniczącego rady miasta złożyli działacze Stowarzyszenia Kieleccy Patrioci.
Projekt uchwały przeszedł podczas sesji rady jednogłośne, głosami wszystkich 25 kieleckich radnych. Wynik głosowania przyjęto brawami.
"Uchwała o pozbawieniu Honorowego Obywatelstwa Miasta Kielce żołnierzy Armii Czerwonej, będzie przywróceniem właściwych proporcji, również moralnych i oddaniem hołdu tym wszystkim Polakom, którzy ginęli walcząc z Armią Czerwoną w obronie naszej Ojczyzny w roku 1920, w +Akcji Polskiej+ 1937-38, wrześniu 1939 r., gdzie jak w Grodnie czerwonoarmiejcy rozjeżdżali czołgami obrońców Grodna, zostali zamordowani w dołach śmierci w Katyniu w 1940 r., podstępnie aresztowani od 1944 r., zostali zamordowani lub zmarli w łagrach sowieckich, ginęli w walce walcząc o wolną Polskę w Powstaniu Antykomunistycznym w 1. 1944 – 1956. Ta decyzja będzie potwierdzeniem, że jesteśmy ludźmi wolnymi i zachowujemy się jak ludzie wolni" – podkreślono w uzasadnieniu uchwały.
"W tym roku przypada 30. rocznica transformacji ustrojowej w Polsce. Przypieczętowaniem i zarazem symbolem tego ważnego w najnowszych dziejach naszej Ojczyzny wydarzenia stały się częściowo wolne wybory parlamentarne z 4 czerwca 1989 r. Wspomnienie tego przełomowego momentu skłania do refleksji nad trudną i skomplikowaną historią Polski oraz stanowi asumpt do weryfikacji i w konsekwencji unieważnienia decyzji, które zostały podjęte w warunkach niepełnej suwerenności naszego Państwa, a co za tym idzie naszej Małej Ojczyzny" – zaznaczono.
W uzasadnieniu uchwały przetoczono także fragmenty pisma skierowanego przez Instytut Pamięci Narodowej do przewodniczącego kieleckiej rady miasta w lipcu ub.r. "Honorowe obywatelstwo jest szczególnym tytułem nadawanym osobie o wielkich zasługach dla miasta, regionu lub kraju, za działania mające na celu promowanie miasta, regionu, czy też osobie mającej ogromny autorytet moralny, która wywarła pozytywny i trwały ślad w historii danej społeczności. Bez wątpienia, w świetle przytoczonych faktów trudno uznać, że żołnierze Armii Czerwonej/Sowieckiej wypełniają kryteria honorowego obywatela" - zwrócił uwagę IPN.
Przewodniczący RM Kielce Kamil Suchański (Projekt Świętokrzyskie – Bezpartyjny i Niezależny), podkreślił w rozmowie z PAP, że nadanie tytułu honorowego obywatela, musi być dobrze umotywowane. "Te umotywowania które dotyczyły tych żołnierzy, odbiegały od tych które mają takie zacne śp. osoby jak Jan Paweł II czy Józef Piłsudski. Nie mniej nie wykluczam, że może któryś z tych oficerów zasłużył się czymś specjalnym dla Kielc. Póki co nie mamy takich informacji" – dodał.
Według listy honorowych obywateli prowadzonej przez kielecki magistrat, tytuł taki miało 31 żołnierzy Armii Czerwonej. Jak tłumaczył Suchański, odnośnie dwóch osób nie znaleziono w ratuszu uchwał w tej sprawie, dlatego tych postaci nie ujęto w czwartkowym głosowaniu – wyraził nadzieję, że prezydent Kielc wykreśli te dwa ostatnie nazwiska z listy.
"Armia Radziecka nigdy nie była naszym wyzwolicielem, raczej kolejnym okupantem po hitlerowskich Niemcach. Pewnym nietaktem, wobec naszych mieszkańców, wobec nas wszystkich było to, że największą liczbę honorowych obywateli w Kielcach stanowili żołnierze tej armii (…)" - ocenił szef klubu radnych PiS, wiceprzewodniczący RM Kielce Jarosław Karyś.
Radni podczas sesji wskazywali, że w większości przypadków żołnierzy radzieckich, którym w okresie PRL nadano tytuł honorowych obywateli Kielc, trudno było znaleźć - w różnych źródłach - noty biograficzne czy informacje o ich związkach z miastem.
Cezary Głuszek ze Stowarzyszenia Kieleccy Patrioci przypomniał, że jego przedstawiciele o odebranie honorowego obywatelstwa miasta czerwonoarmistom zabiegali od kilku lat. "Honorowy obywatel to jest wzór – dla mieszkańców miasta, dla młodych obywateli. Nie wyobrażam sobie, aby takim wzorem byli właśnie sowieccy najeźdźcy (…) Ta decyzja kieruje w odpowiednią stronę wychowanie młodego pokolenia, któremu pokazuje się, kto jest prawdziwym wzorem (…)" - dodał.
Tytuł Honorowego Obywatela Miasta Kielce jest przyznawany od 1921 r. Jako pierwszy otrzymał go marszałek Józef Piłsudski. Wyróżnienie otrzymali także m.in.: pisarz i publicysta Gustaw Herling-Grudziński (1991 r.), scenograf i reżyser Leszek Mądzik (1998 r.), prezydent RP Aleksander Kwaśniewski (1999 r.), papież Jan Paweł II (2003 r.), ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski (2009 r.), pisarz Wiesław Myśliwski (2012 r.) i biskup kielecki Kazimierz Ryczan (2013 r.). (PAP)
autor: Katarzyna Bańcer
ban/ godl/