W centrum Moskwy we wtorek zatrzymano 10 osób pikietujących w obronie prowadzącego głodówkę w rosyjskim więzieniu ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa. We wtorek mija setny dzień głodówki artysty.
"Według naszych szacunków zatrzymano dziesięć osób (...)" - poinformowała agencję Interfax działaczka ruchu Otwarta Rosja Tatiana Usmanowa. Zatrzymanych przewieziono na komisariat.
Usmanowa dodała, że akcja nie była uzgadniana z władzami miasta. Jej zdaniem w pikiecie wzięło udział ok. 50 osób.
Uczestnicy akcji trzymali w rękach zdjęcia Sencowa, plakaty z wezwaniem do uwolnienia więźniów politycznych skierowanym do rosyjskich i ukraińskich władz. Jeden z demonstrujących trzymał też zdjęcie dysydenta Anatolija Marczenki i hasło: "Nie chcemy powtórki". Pisarz Anatolij Marczenko, więzień sowieckich łagrów i współzałożyciel moskiewskiego Komitetu Helsińskiego, zmarł 8 grudnia 1986 roku w więzieniu w wyniku schorzeń po wcześniejszych torturach i trwającym 117 dni strajku głodowym.
Sencow jest obywatelem Ukrainy i mieszkańcem zaanektowanego przez Rosję Krymu. W maju 2014 roku aresztowano go w Symferopolu i wywieziono do Rosji. W sierpniu 2015 roku został tam skazany na 20 lat kolonii karnej za przypisywane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na półwyspie. Reżyser odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że postępowanie karne przeciwko niemu ma charakter polityczny.
Sencow rozpoczął głodówkę 14 maja. Rodzina reżysera alarmuje, że stan jego zdrowia jest bardzo zły. W ubiegłym tygodniu matka Sencowa zwróciła się do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o ułaskawienie syna. Administracja Putina odrzuciła jej podanie, oświadczając, że Sencow powinien poprosić o ułaskawienie sam. Reżyser oznajmił, że tego nie uczyni. (PAP)
ndz/ mc/
arch.