Serbski prokurator ds. zbrodni wojennych oskarżył w czwartek ośmiu byłych funkcjonariuszy policji Serbów bośniackich za udział w masakrze blisko ośmiu tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy na wschodzie Bośni w 1995 roku.
To pierwsza sprawa związana z masakrą sprzed 20 lat, jaka trafiła przed serbski wymiar sprawiedliwości.
Mężczyźni zostali zatrzymani w marcu. Prokuratura podała, że są oskarżeni o wydawanie rozkazów i udział w zabiciu kilkuset Bośniaków (Muzułmanów) w ciągu jednego dnia, 14 lipca 1995 roku, w magazynie rolnym w Kravicy pod Srebrenicą. Byli wówczas członkami "Jahoriny", specjalnej jednostki policji bośniackich Serbów. Grozi im kara do 20 lat więzienia.
Prokurator ds. zbrodni wojennych Vladimir Vukczević powiedział, iż oskarżenie stanowi dowód, że dla zbrodniarzy wojennych nie ma w Serbii bezkarności i że jest pamięć o ofiarach ich zbrodni.
"Oskarżenie pokazuje, jakie jest stanowisko Serbii w sprawie największej zbrodni popełnionej od drugiej wojny światowej, i stanowi wynik dobrej współpracy regionalnej" z prokuraturą i policją w Bośni i Hercegowinie (BiH) - powiedział.
Kilkunastu członków "Jahoriny" zostało już skazanych w BiH za udział w zbrodni w Kravicy. Do tej pory zidentyfikowano szczątki 1 300 ofiar zabitych w Kravicy, znalezione w kilku zbiorowych grobach.
Wśród ósemki oskarżonych w czwartek jest komendant tej jednostki, Nedeljko Milidragović, zwany Nedjo Rzeźnik. Miał w szczególności wydać przed masakrą w magazynie rozkaz: "niech nikt nie wyjdzie stąd żywy". Po wojnie w Bośni i Hercegowinie (1992-95) z powodzeniem prowadził własny biznes.
Po zajęciu Srebrenicy, wówczas muzułmańskiej enklawy chronionej przez żołnierzy ONZ, w lipcu 1995 roku siły Serbów bośniackich wymordowały w pobliżu miasta blisko 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców. Siły ONZ nie zrobiły nic, by powstrzymać Serbów, którzy zamordowali najpierw około 2 tys. mężczyzn, którzy schronili się wraz z kobietami w mieście, a potem wytropili i wystrzelali blisko 6 tys. ludzi, którzy uciekli do lasu.
Zbrodnia w Srebrenicy przyspieszyła koniec wojny w BiH. Po masakrze lotnictwo NATO dokonało ciężkich nalotów na pozycje Serbów bośniackich, a po ich zakończeniu do BiH wkroczyła armia chorwacka, która wraz z siłami muzułmańskimi i wojskiem bośniackich Chorwatów rozbiła Serbów. ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w b. Jugosławii i Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznały masakrę w Srebrenicy za ludobójstwo. Szereg winnych masakry zostało już skazanych za udział w niej czy to w Hadze, czy w BiH.(PAP)
kot/ kar/
arch.