27.08.2010. Wrocław (PAP) - Wystawę "Solidarny Wrocław", przedstawiającą ruch opozycyjny lat 80., można od piątku oglądać we Wrocławiu. Ekspozycja jest jednym z głównych elementów obchodów 30-lecia Solidarności w stolicy Dolnego Śląska. W wernisażu wystawy uczestniczyli m.in. kardynał Henryk Gulbinowicz, który w latach 80. wspierał dolnośląską Solidarność, wrocławscy opozycjoniści i przedstawiciele władz samorządowych.
Według niego, "sierpień roku 1980 powinien być wolny od jakichkolwiek podziałów politycznych, od jakichkolwiek konfliktów". "Sierpień nie jest własnością Frasyniuka, nie jest własnością Wałęsy, jest własnością całego społeczeństwa" - przekonywał były opozycjonista.
"To nie jest przypadek, że te 16 miesięcy przez wszystkich opisywane jest jako karnawał Solidarności, bo byliśmy piękni, radośni, otwarci na siebie. Wszyscy wierzyliśmy, że spotykamy się w tej przestrzeni Solidarności, aby tworzyć nowy system wartości, być gospodarzem we własnym zakładzie pracy" - mówił Frasyniuk.
Z kolei kardynał Henryk Gulbinowicz, zwracając się do zebranych, zaapelował, aby "nie wypuszczać z dłoni ideałów Solidarności". "Zostaliśmy przez Bożą Opatrzność włączeni w bardzo ważne sprawy. Sprawy, które odbiły się szerokim echem w całej Europie i na całym świecie. Mur Berliński nie przewaliłby się, gdyby nie było polskiej Solidarności. Dlatego nie wypuśćcie ideałów Solidarności ze swoich dłoni, one są także dziś bardzo aktualne i potrzebne" - mówił kardynał.
Wystawa, która została otwarta w namiocie ustawionym na placu Społecznym, przedstawia historię Solidarności i innych ruchów opozycyjnych lat 80., przede wszystkim z perspektywy wrocławskiej. Zwiedzający mogą obejrzeć kilkanaście pomieszczeń, których wnętrza zostały wystylizowane na lata 80. Punktem centralnym wystawy jest ulica, którą organizatorzy ekspozycji nazywają "drogą do wolności". Przy niej znajduje się m.in. sala sądowa z tamtego okresu, cela więzienna, pokój służby bezpieczeństwa i pokój mieszkalny.
Na wystawie znalazło się również kino oraz sala nawiązująca wystrojem do hali stoczniowej. Z drogi, łamiąc beton, wyjeżdża fiat 126p. Ten element ekspozycji nawiązuje do spektakularnej akcji ukrycia 80 mln zł pieniędzy związkowych u kardynała Gulbinowicza przez grupę wrocławskich opozycjonistów.
Na ekspozycji znalazły się również pomieszczenia poświęcone ofiarom represji oraz sala upamiętniająca postać Jana Pawła II.
Wystawa pełna jest oryginalnych przedmiotów z lat 80., których cześć została przekazana organizatorom przez mieszkańców Wrocławia. Można zobaczyć plakaty z tamtego czasu, tabliczki z zakładów pracy, telewizory, w których gen. Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego.
Wystawie towarzyszy publikacja o historii Solidarności, pisana z perspektywy Wrocławia. Ekspozycja będzie otwarta przez trzy miesiące. Jej głównym organizatorem jest wrocławski Ośrodek Pamięć i Przyszłość.
W piątek w ramach wrocławskich obchodów 30-lecia Solidarności odbędzie się w Zajezdni MPK przy ul. Grabiszyńskiej koncert "Legendy Rocka". Zagrają m.in. zespoły Perfect, Lech Janerka oraz Dżem.
Zajezdnia MPK przy ul. Grabiszyńskiej jest miejscem szczególnym dla dolnośląskiej Solidarności. Tam 26 sierpnia 1980 r. został powołany Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS), którego przewodniczącym został Jerzy Piórkowski. 31 sierpnia MKS reprezentował 176 przedsiębiorstw.Organizatorzy przypominają, że trzydzieści lat temu podczas strajków w Zajezdni MPK odbył się również koncert, na którym wystąpili muzycy z wrocławskiej Opery.
W niedzielę - ostatniego dnia obchodów - odbędzie się msza św., której przewodniczyć będzie kardynał Henryk Gulbinowicz. Zaplanowano również uroczystości pod tablicą pamiątkową przy Zajezdni MPK. Gościem ostatniego dnia obchodów ma być przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Wieczorami, we wszystkie dni obchodów, będą odbywać się specjalne pokazy multimedialne przy wrocławskiej Hali Stulecia. Ich tematem będzie historia Solidarności.(PAP)
pdo/ hes/ mow/