Spokojnie było w środę rano na Tiananmen w 25. rocznicę krwawego stłumienia na tym pekińskim placu prodemokratycznych demonstracji. Władze wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, by nie dopuścić do incydentów i manifestacji.
Na placu i w jego okolicy rozmieszczono tysiące policjantów w mundurach i po cywilnemu, którzy kontrolują dokumenty i torby przechodniów. Zatrzymywane i sprawdzane są także samochody jadące w kierunku Tiananmen.
W uliczkach przylegających do placu stoją pojazdy policyjne i karetki pogotowania.
Władze poleciły zagranicznym dziennikarzom i kamerzystom, by w "tym delikatnym czasie" unikali placu Tiananmen.
W nocy z 3 na 4 czerwca 1989 roku na Tiananmen (placu Bramy Niebiańskiego Spokoju) krwawo stłumione zostały trwające od połowy kwietnia prodemokratyczne protesty. Trwający siedem godzin atak z użyciem czołgów i wozów pancernych zakończył się o świcie. Liczba ofiar dotąd pozostaje nieznana, a władze zabraniają publicznej dyskusji o tamtych wydarzeniach.(PAP)
sp/