„Chiński Wałęso – gdzie jesteś?” – pytali chińscy górnicy zgromadzeni wiosną 1989 r. na placu Niebiańskiego Spokoju w Pekinie. W tej książce autor poszukuje związków między dramatycznymi wypadkami w Chinach a protestami społecznymi w Polsce, bada wpływ tych wydarzeń na sytuację w PRL i relacje między oboma państwami.
Wysiłki ofiar krwawo stłumionych przez Chiny prodemokratycznych demonstracji sprzed 33 lat na placu Tiananmen i wokół niego nie zostaną zapomniane, powiedział w piątek sekretarz stanu Antony Blinken.
Sąd w Hongkongu uznał w czwartek troje wpływowych działaczy demokratycznych, w tym magnata mediowego Jimmy’ego Laia, za winnych nawoływania do nielegalnego zgromadzenia, za jakie uznano czuwanie w rocznicę masakry na placu Tiananmen w Pekinie z 1989 roku.
Władze Uniwersytetu Hongkongu, najstarszej tamtejszej uczelni wyższej, zażądały usunięcia z kampusu 8-metrowej rzeźby upamiętniającej ofiary masakry na pl. Tiananmen. W liście do Sojuszu Wsparcia Patriotycznych Ruchów Demokratycznych wskazano, że rzeźba ma zniknąć do środy.
Policja w Hongkongu użyła w czwartek gazu pieprzowego przeciwko demonstrantom, którzy zlekceważyli zakaz zgromadzeń i wyszli na ulice przy okazji 31. rocznicy masakry na placu Tiananmen w Pekinie – podaje agencja Reutera, powołując się na świadków.
Około 2000 osób wyszło w sobotę na ulice Hongkongu, by złożyć hołd zmarłemu w ostatnich dniach laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo. Uczestnicy marszu pamięci krytykowali chińskie władze za nieludzkie traktowanie Liu.
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo nie żyje - poinformowały w czwartek władze sądowe w mieście Shenyang na północnym wschodzie Chin. Liu, obrońca praw człowieka i dysydent skazany na 11 lat więzienia za działalność opozycyjną, chorował na raka wątroby.
Internauci w Pekinie obchodzą internetową cenzurę i zachęcają mieszkańców do pamiętania o rocznicy masakry na placu Tiananmen z 4 czerwca 1989 r. W tym celu zmieniają awatary miejskich rowerów w aplikacji do ich wynajmowania na ... czołgi.
"Za jeden wiersz" to tytuł autobiograficznej opowieści chińskiego pisarza i dysydenta Liao Yiwu, który za wiersz o masakrze na Palcu Niebiańskiego Spokoju spędził 4 lata w chińskim więzieniu. W 2012 r. został laureatem nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.
W 25 lat po tym, gdy czołgi wjechały w nocy z 3 na 4 czerwca na pekiński plac Tiananmen, masakrując demonstrujących studentów i robotników, za kratami chińskiego więzienia wciąż pozostaje Miao Deshun jako ostatni ze skazanych wówczas przez sąd.