Rodzina, tłumy warszawiaków, żołnierze, reprezentacja harcerstwa i przedstawiciele najwyższych władz państwowych pożegnali we wtorek Marię Stypułkowską-Chojecką „Kamę”, łączniczkę i sanitariuszkę batalionu „Parasol” w powstaniu warszawskim.
Maria Chojecka-Stypułkowska urodziła się 24 września 1926 roku w Warszawie; zmarła 5 lutego 2016 r. Spoczęła na stołecznym Cmentarzu Powązkowskim w Alei Smoleńskiej.
We wtorek tłum wypełnił Katedrę Polową Wojska Polskiego w Warszawie, gdzie odbyła się msza żałobna w intencji "Kamy" - sanitariuszki i łączniczki w powstaniu warszawskim. W kościele stawili się warszawiacy, kombatanci z „Szarych Szeregów”, harcerze, żołnierze oraz młodzież ze stołecznych liceów. W klapy płaszczy powpinane mieli znaczki z powstańczymi „kotwicami” oraz znakami batalionu „Parasol”.
Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy „Kama” została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, za „wybitne zasługi w obronie suwerenności i niepodległości państwa polskiego, za pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski”.
List od Andrzeja Dudy odczytał minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski. „Żegnamy ją dzisiaj z głębokim żalem, ale jestem przekonany, że zarazem też z dumą i ogromnym uznaniem dla jej godnej i mężnej postawy, z którą zawsze szła przez życie” – napisał prezydent.
Przypomniał, że jako młoda dziewczyna "Kama" stanęła wraz z całym swoim pokoleniem, uformowanym przez etos odrodzonej II Rzeczpospolitej, wobec dramatycznych wyzwań historii. "Wychowanie patriotyczne, odebrane w domu rodzinnym, szkole i harcerstwie okazało się w warunkach okupacyjnego terroru niezawodną busolą, wskazującą najwyższe wartości" - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że jako młoda dziewczyna "Kama" stanęła wraz z całym swoim pokoleniem, uformowanym przez etos odrodzonej II Rzeczpospolitej, wobec dramatycznych wyzwań historii. "Wychowanie patriotyczne, odebrane w domu rodzinnym, szkole i harcerstwie okazało się w warunkach okupacyjnego terroru niezawodną busolą, wskazującą najwyższe wartości" - podkreślił Andrzej Duda.
"Wstępując w szeregi konspiracji przyjęła pseudonim +Kama+, od imienia bohaterki +Dziejów jednego pocisku+ Andrzeja Struga. Jednak inaczej niż powieściowa bojowniczka PPS, której plany zamachu na carskiego generała-gubernatora nie powiodły się, prawdziwa +Kama+, żołnierz Armii Krajowej, uczestniczyła w wielu udanych akcjach zbrojnych podziemia, w tym najsłynniejszej – zamachu na Kutscherę” – przypomniał w liście prezydent.
Jak zauważył „Kama” przeszła jeden z najcięższych szlaków bojowych w powstaniu warszawskim - od Woli, przez Starówkę, Czerniaków, po Śródmieście, jako sanitariuszka i łączniczka batalionu "Parasol". "Widziała z bliska heroizm i tragedię tysięcy powstańców i cywilów, którym niestrudzenie niosła pomoc, opatrując rannych i ewakuując ich kanałami" - napisał.
"Kiedy zaś nastał pokój, z równą determinacją podjęła trudy codziennego życia w kraju rządzonym przez komunistów (…) Do ostatnich lat czynnie działała w środowiskach kombatanckich oraz przekazywała młodzieży prawdę o Polsce Podziemnej. Należała do osób, które stanowiły łącznik pomiędzy pokoleniem AK-owskim, a działaczami opozycji demokratycznej” - podkreślił w liście Duda..
Podczas uroczystości pogrzebowych przypomniano wspomnienia „Kamy” z końca powstania: „Reakcja nas wszystkich wydawać się może niezrozumiała. Puściliśmy płytę na gramofonie, z głośnika płynęło tango, łzy leciały nam wszystkim z oczu. Poczułam, że zamknęliśmy pewien etap”.
Głos zabrał także b. prezydent Bronisław Komorowski. „Przyrzekam całym życiem służyć tobie, ojczyzno” – przypomniał słowa harcerskiej przysięgi. „Te słowa stanowią ważny kierunkowskaz i ogromną część treści życia Marii Stypułkowskiej-Chojeckiej, druhny +Kamy+” - dodał. „W tych słowach mieścił się i patriotyzm dramatycznej walki w powstaniu warszawskim, ale i postawa służby bliźniemu, poprzez pracę, naukę, służby ojczyźnie także poprzez wychowywanie własnych dzieci i troskę o własną rodzinę” – powiedział Komorowski.
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że „Kama” była „warszawianką z krwi i kości. Taką, która tu się urodziła, tu wyrosła i tu przeżyła swoje całe życie. "Jeśli mówi się o tym, że Warszawa jest niezłomna, to nie mówi się tak dlatego, że jest takie miejsce, tylko, że są tacy ludzie, którzy żyli w taki sposób” - zauważyła.
„Myślę, że harcerka, składająca przysięgę jeszcze przed wojną, nie myślała o tym, że będzie należała do pokolenia +Kolumbów+. Pokolenia tak ciężko doświadczonego w czasie okupacji, ale również po wojnie. Kiedy podejmowała swoją służbę jako 17-letnia dziewczyna, już jako żołnierz AK, myślę, że musiała być osobą bardzo dojrzałą, żeby podjąć taką decyzję i brać udział w tylu akcjach, tak niebezpiecznych. To wszystko pokazuje nam osobę niezwykle twardą, silną” – dodała Gronkiewicz-Waltz.
„Kama” przyłączyła się do konspiracji w sierpniu 1942 r.; w sierpniu 1943 r. została skierowana do Grup Szturmowych Szarych Szeregów, podporządkowanych Kedywowi KG AK. W oddziale Agat"-"Pegaz"-"Parasol" była łączniczką oraz prowadziła rozpoznanie do akcji likwidacyjnych wysokich funkcjonariuszy Gestapo i okupacyjnej administracji niemieckiej.
Brała udział w Powstaniu Warszawskim. 1 sierpnia przydzielona jako łączniczka do kwatermistrzostwa 2. kompanii; na własną prośbę została przeniesiona do sztabu zgrupowania "Radosław", jako łączniczka batalionu "Parasol", następnie łączniczka plut. pchor. "Kopcia", dowódcy I plutonu 2. kompanii.
Uczestniczyła w walkach w rejonie Ludna - Solec - Okrąg - Wilanowska. W nocy 20 sierpnia przeszła z częścią zgrupowania "Radosław" kanałami na Mokotów. Na Mokotowie była nadał łączniczką pomiędzy ppłk. "Radosławem" a pchor. "Mirskim" - dowodzącym resztkami oddziału "Parasol". 26 września wraz z oddziałem przeszła kanałami do Śródmieścia Południe, na terenie którego przebywała do kapitulacji.
Wyszła z Warszawy 5 lub 6 października 1944 r. w kolumnie ludności cywilnej. Razem z rodzicami powróciła do Warszawy w lutym 1945 roku.
Aktywnie uczestniczyła w życiu Środowiska Żołnierzy Batalionu "Parasol", w którym była przewodniczącą Komisji Historycznej i Współpracy z Młodzieżą. Była członkiem Światowego Związku Żołnierzy AK, ponadto działała w Stowarzyszeniu Szarych Szeregów, w którym była Przewodniczącą Rady Naczelnej, była równocześnie członkiem Związku Powstańców Warszawskich.
W latach 1989-1990 była współorganizatorką Fundacji im. Gen. Leopolda Okulickiego, gdzie założyła Specjalistyczną Przychodnię Lekarską dla weteranów wojennych, w której pracowała społecznie do 1999 r. Wchodziła w skład Ogólnopolskiego Komitetu Budowy Muzeum Powstania Warszawskiego. Była także członkiem Komitetu Budowy Pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej - oraz współautorem jego nazwy. Awansowana do stopnia majora w stanie spoczynku.
Odznaczona m.in. Krzyżem Walecznych (dwukrotnie), Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Partyzanckim, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Armii Krajowej, Medalem "Za Udział w Wojnie Obronnej 1939”, Medalem "Pro Memoria", Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Odznaką Weterana Walk o Niepodległość, Medalem za Warszawę 1939-1945, Srebrną Odznaką Honorową m.st. Warszawy, Złotą Odznaką Honorową "Za Zasługi dla Warszawy”, Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej. (PAP)
pj/ par/