Pamięć polskich policjantów pomordowanych na Wschodzie uczczono we wtorek w Katowicach. Uroczystości odbyły się przy Grobie Policjanta Polskiego, w którym 20 lat temu złożono szczątki jednej z ofiar NKWD. To jedyny taki monument w Polsce. W uroczystości udział wzięły rodziny zamordowanych funkcjonariuszy, policjanci, przedstawiciele lokalnych władz, katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz młodzież okolicznych szkół.
Obchody upamiętniające zamordowanych policjantów współorganizuje Ogólnopolskie Stowarzyszenie Rodzina Policyjna 1939 roku, kóre skupia rodziny policjantów zamordowanych w czasie II wojny światowej. Nazwą nawiązuje do organizacji Rodzina Policyjna, działającej przed wojną.
"Od wielu lat spotykamy sie tutaj wiosną i jesienią powracając pamięcią do roku 1990, w którym zbrodnia katyńska została ujawniona, co stało się impulsem do zrzeszenia potomków polskich policjantów II RP pomordowanych przez Sowietów na Wschodzie" - mówiła podczas uroczystości Maria Nowak z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r.
"Od wielu lat spotykamy sie tutaj wiosną i jesienią powracając pamięcią do roku 1990, w którym zbrodnia katyńska została ujawniona, co stało się impulsem do zrzeszenia potomków polskich policjantów II RP pomordowanych przez Sowietów na Wschodzie" - mówiła podczas uroczystości Maria Nowak z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r.
Katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej przygotował publikację pt. "Policjanci II RP - wierni do końca". Jak powiedział dyrektor oddziału Andrzej Drogoń, publikacja próbuje po raz pierwszy zebrać wiele informacji i materiałów związanych m.in. ze stowarzyszeniem, z pomnikiem. "Jest to też próba takiego analitycznego ujęcia tego wszystkiego co związane z losami policjantów, tych którzy w okresie II RP, wiernie jej służyli a później zostali na Wschodzie bestialsko wymordowani" - powiedział dziennikarzom Drogoń. Dodał również, że ważną częścią tej publikacji jest zamieszczona w niej lista ponad 5,4 tys. policjantów, których nazwiska jak dotąd udało się ustalić.
W trakcie uroczystości odbyła się msza za dusze zmarłych i pomordowanych na Wschodzie, której przewodniczył ks. prałat Stanisław Puchała. Po mszy odznaczony został Złotym Medalem za Zasługi dla Policji. Ks. prałat przez 15 lat pełnił - jak poinformowano - "duchową opiekę nad Grobem Policjanta Polskiego" a "w służbie duszpasterskiej dużo uwagi poświęcał w swych homiliach dziejom policji państwowej w szczególności wskazywał na zbrodnie popełnioną przez NKWD na polskich policjantach".
Po nabożeństwie odbyła się uroczystość złożenia w niszy Grobu Policjanta Polskiego urny z ziemią przywiezioną z polskiego cmentarza wojennego w Bykowni k. Kijowa.
W czasie II wojny światowej - jak podaje Stowarzyszenie - "wymordowano prawie 6 tys. jeńców Ostaszkowa, a w sumie około 13 tys. policjantów II RP w łagrach i kazamatach ZSRR". Ponad 1200 z nich pochodziło ze Śląska. W symbolicznym Grobie Policjanta Polskiego przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach w 1993 roku złożono szczątki nieznanego polskiego policjanta ekshumowanego w Miednoje. Grób został wpisany do rejestru miejsc pamięci narodowej.
We wtorek z inicjatywy Związku Sybiraków w Częstochowie odbyły się uroczystości przy pomniku "Ofiar Golgoty Wschodu". Po mszy na Jasnej Górze i przemarszu pocztów sztandarowych, uczestnicy uroczystości uczcili minutą ciszy "ofiary agresji sowieckiej" - poinformowało biuro prasowe Urzędu Miasta w Częstochowie. (PAP)
ktp/ ls/