03.06.2009 Warszawa (PAP) - Po 20 latach od obalenia komunizmu poziom aktywności obywatelskiej Polaków jest jednym z najniższych w Europie. Polacy nastawieni są na rozwój indywidualny, ale nie na pracę grupową - ocenili uczestnicy konferencji "W drodze do demokratycznego państwa prawa. Polska 1989-2009". Konferencję w środę w Warszawie zorganizowało biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. O przemianach demokratycznych w kraju i różnorodnych problemach z tym związanych dyskutowali naukowcy, dyplomaci, dziennikarze i publicyści.
"Często spora część mego dnia polega na tym, by doprowadzić do spotkania ludzi z różnych resortów, by usiedli i porozmawiali, a nie pisali do siebie papiery" - powiedział minister. Mówiąc o kapitale intelektualnym społeczeństwa, Boni podkreślił, że charakterystyczne są rosnące aspiracje Polaków, o czym świadczy np. czterokrotnie większa liczba studentów niż na początku transformacji. "Ale kapitał intelektualny wymaga debaty publicznej, a my w dialogu społecznym jesteśmy na poziomie konfliktu instytucjonalnego. Nie mamy wspólnoty działań interesariuszy na rzecz dobra społecznego" - ocenił.
O roli mediów w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego mówił m.in. publicysta, dziennikarz, redaktor naczelny "Dziennika Polskiego" Piotr Legutko. Jego zdaniem, źle się stało, że chce się zlikwidować abonament rtv. "Nikt nie zadbał, by powiedzieć, jak ważny jest to element, i że powinien to być fundament niezależności mediów publicznych - tkanka mediów publicznych rozumianych jako przestrzeń debaty publicznej" - mówił.
Jego zdaniem, media komercyjne nigdy nie będą pełnić takiej funkcji, jaką - z definicji - powinny pełnić media publiczne.
Zdaniem socjologa i politologa, dr. Tomasza Żukowskiego, polskie media przechodzą z opóźnieniem zmiany, które kilkadziesiąt lat temu przechodziły media na Zachodzie. Mówił on m.in. o tym, że obecnie media są nastawione nie na kształtowanie obywateli, ale - konsumentów, bo są przede wszystkim elementem strategii biznesowych.
W ocenie socjologa, prof. Piotra Glińskiego, jest kilka blokad rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w naszym kraju. Jedną z nich jest niechętna idei budowania takiego społeczeństwa postawa polskich elit politycznych. Jak dowodził, z tego powodu nie tworzy się odpowiednich warunków dla kształtowania społeczeństwa obywatelskiego.
Barierami dla tworzenia się społeczeństwa obywatelskiego są też m.in. deficyt etosu inteligenckiego, konsumpcjonizm i zmaterializowanie świadomości społecznej. Nie bez znaczenia jest też słabość samego sektora pozarządowego, i jego zła sytuacja finansowa, a także niski poziom życia społeczeństwa polskiego - dodał prof. Gliński. (PAP)
ktt/ bno/ mow/