Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r. zapoczątkowało pojednanie pomiędzy Polakami a Niemcami - powiedział abp Ludwig Schick w środę podczas otwarcia w Berlinie wystawy o wkładzie Kościoła katolickiego w polsko-niemieckie porozumienie.
Schick zastrzegł, że pół wieku po opublikowaniu orędzia pojednania polsko-niemieckiego nadal nie można uznać za zakończone. "Pojednanie nigdy nie jest (statycznym) stanem, wynikiem, lecz procesem, wydarzeniem w procesie, który trwa" - zaznaczył arcybiskup Bambergu sprawujący funkcję niemieckiego przewodniczącego polsko-niemieckiej grupy kontaktowej.
Niemiecki duchowny podkreślił odwagę polskich biskupów, którzy "wyciągnęli rękę do niemieckich braci" pomimo strasznych zbrodni wojennych. Jego zdaniem katolikom w obu krajach "nie wolno spocząć na laurach". Obchody 50. rocznicy wymiany listów powinny stać się "okazją do refleksji i bodźcem, aby patrzeć w przyszłość i iść do przodu".
Poproszony przez PAP o sprecyzowanie, jakie zadanie uważa za najpilniejsze na przyszłość, Schick wskazał na Ukrainę i Białoruś - "kraje, w których w dziedzinie pojednania jest bardzo wiele do zrobienia".
Schick oraz biskup Jak Kopiec z Gliwic podkreślali zaangażowanie Jana Pawła II w dzieło pojednania z Niemcami.
W otwarciu wystawy w Pałacu Następcy Tronu przy bulwarze Unter den Linden w centrum Berlina uczestniczyła niemiecka minister stanu ds. kultury Monika Gruetters. Jak podkreśliła, orędzie było "kamieniem milowym w procesie pojednania".
Wystawę „Pojednanie/Versoehnung in Progress. Kościół katolicki i relacje polsko-niemieckie po 1945 r.” otwarto równocześnie w Berlinie i Wrocławiu.
Wystosowane 18 listopada 1965 r. do niemieckich biskupów orędzie, którego inicjatorem był metropolita wrocławski kardynał Bolesław Kominek, głosiło, że należy położyć kres wielowiekowym konfliktom Niemiec i Polski oraz wybaczyć sobie wzajemnie winy. Jest zwane też "orędziem pojednania" m.in. z powodu zawartego w nim zdania: "przebaczamy i prosimy o przebaczenie".
Odpowiedź biskupów niemieckich wystosowana 5 grudnia była bardzo ostrożna, nie odnosiła się do granicy na Odrze i Nysie i uznana została przez stronę polską za rozczarowującą. Napisali m.in.: "Z wdzięcznością podejmujemy Wasze +Orędzie+ i żywimy nadzieję, iż rozpoczęty między nami dialog znajdzie swój dalszy ciąg w Polsce i w Niemczech".
"Odpowiedź niemiecka wypadła słabiej" od polskiego orędzia - przyznał Schick. Jego zdaniem powodem tego był krótki czas, jaki mieli niemieccy biskupi na odpowiedź.
Wystawę zorganizowały Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” oraz Maximilian-Kolbe-Stiftung. Ma charakter multimedialny i obejmuje kilkaset eksponatów. Prezentowane są na niej dokumenty, zdjęcia, filmy i zapisy audio.
Autorem wystawy jest dr Robert Żurek, historyk i teolog, który od lat bada rolę Kościoła katolickiego w procesie pojednania polsko-niemieckiego po II wojnie światowej.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ az/ kar/ je/