Były prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka jest bohaterem wystawy, którą w poniedziałek uroczyście otwarto w Instytucie Europejskim w Łodzi. Kurtyka, który był szefem IPN od 2005 r., zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
"Prof. Kurtyka personalizował pewien wzorzec osobowy – pełnego pasji naukowca, ale przede wszystkim dobrego, zaangażowanego obywatela, który chciał służyć – także swoim warsztatem naukowym – dobru wspólnemu; temu, co w jego przekonaniu powinno łączyć wszystkich Polaków" – podkreślił wojewoda łódzki Zbigniew Rau podczas uroczystości otwarcia ekspozycji.
Rau wspomniał, że miał zaszczyt poznać Kurtykę, gdy zasiadał w Senacie, podczas spotkań szefa IPN z senatorami. "Mówił wówczas o potrzebie polityki historycznej. Nie traktował jej nigdy jako koncentracji na jednym nurcie politycznego myślenia, na źródłach historycznego uzasadnienia dla jednej tylko opcji politycznej. Cenił sobie to, że nasza pamięć narodowa zawsze miała pluralistyczny charakter" – dodał.
Wojewoda łódzki zaznaczył, że jako członek kapituły Nagrody im. Janusza Kurtyki bierze udział w wyborze prac polskich historyków, zasługujących na tłumaczenie na jęz. angielski, by udostępniać je poza rodzimym obszarem językowym; postać patrona tej nagrody jest mu zatem bardzo bliska.
Wystawa "Otwórzmy drzwi do wolności. Janusz Kurtyka 1960-2010", którą w obecności przedstawicieli lokalnych władz otworzył w poniedziałek dyrektor łódzkiego oddziału IPN Dariusz Rogut, prezentuje postać tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezesa IPN na tle najnowszej historii Polski.
Kurtyka był historykiem, badającym wieki średnie i dzieje najnowsze Polski; w latach 2000–2005 pełnił funkcję dyrektora Oddziału IPN w Krakowie, a później prezesa IPN. Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.
"Za jego kadencji powstał szereg zespołów badawczych, które zajęły się uporządkowaniem informacji nt. konspiracji, oddziałów niepodległościowych działających w latach 1944-1956. Tylko przez trzy pierwsze lata jego kierowania IPN wydano 150 publikacji naukowych, istotnych dla obecnych działań naszej instytucji – dają możliwość opracowania szczegółowych monografii dot. poszczególnych organizacji niepodległościowych i zasłużonych dla niepodległości osób. Kurtyka był też autorem ponad 500 artykułów; w jego pracy historia średniowiecza przenikała się z historią najnowszą".
"Za jego kadencji powstał szereg zespołów badawczych, które zajęły się uporządkowaniem informacji nt. konspiracji, oddziałów niepodległościowych działających w latach 1944-1956. Tylko przez trzy pierwsze lata jego kierowania IPN wydano 150 publikacji naukowych, istotnych dla obecnych działań naszej instytucji – dają możliwość opracowania szczegółowych monografii dot. poszczególnych organizacji niepodległościowych i zasłużonych dla niepodległości osób. Kurtyka był też autorem ponad 500 artykułów; w jego pracy historia średniowiecza przenikała się z historią najnowszą" – przypomniał Artur Ossowski z łódzkiego IPN.
Zdaniem Ossowskiego, zainteresowanie historią współczesną było w przypadku b. prezesa IPN następstwem jego wcześniejszej – prowadzonej jeszcze w czasach studenckich – działalności opozycyjnej.
"Część ekspozycji to odtworzony gabinet prof. Kurtyki. Można w nim zobaczyć m.in. publikacje, które były dla niego ważne. (…) Widać też rys osoby, która od pokoleń zanurzona była w Krakowie, mimo że prezes wychował się w Nowej Hucie" – podkreślił Ossowski.
Wystawa w Instytucie Europejskim będzie prezentowana do 11 sierpnia.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ itm/