Nową wystawę stałą otwarto w sobotę w Aptece pod Orłem w Krakowie. "Wszyscy, którzy pomagali Żydom byli bohaterami, byli prawdziwymi ludźmi" - powiedział podczas uroczystości ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav Ner.
Apteka pod Orłem jest oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Nowa wystawa przypomina historię krakowskiego getta i postać pomagającego Żydom Tadeusza Pankiewicza. Podczas okupacji jego apteka była miejscem, w którym mieszkańcy getta mogli się schronić i otrzymać pomoc: leki, fałszywe dokumenty i wsparcie przy znalezieniu schronienia po aryjskiej stronie.
Otwarcie ekspozycji to część obchodów 70. rocznicy likwidacji krakowskiego getta, które honorowym patronatem objął prezydent Bronisław Komorowski. "Składam hołd tysiącom żydowskich obywateli miasta i jego okolic - ofiarom niemieckiego nazizmu" - napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent Komorowski.
Apteka pod Orłem jest oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Nowa wystawa przypomina historię krakowskiego getta i postać pomagającego Żydom Tadeusza Pankiewicza. Podczas okupacji jego apteka była miejscem, w którym mieszkańcy getta mogli się schronić i otrzymać pomoc: leki, fałszywe dokumenty i wsparcie przy znalezieniu schronienia po aryjskiej stronie.
Przypomniał, że wśród Polaków niosących pomoc żydowskim współobywatelom był właściciel Apteki pod Orłem Tadeusz Pankiewicz i jego współpracownice. "Heroiczna postawa tych osób, aktywnie przeciwstawiających się zbrodni, pozwalała i pozwala uwierzyć w tkwiące w ludzkiej naturze dobro" -podkreślił prezydent. Dodał, że w ciągu ostatnich lat jesteśmy w Krakowie i innych miejscach Polski świadkami przywracania świata żydowskiej kultury, a młodzi ludzie fascynują się żydowską historią i tradycją.
Ambasador Zvi Rav Ner podkreślił, że tytułem "Sprawiedliwego wśród Narodów Świata" uhonorowano do tej pory 6 tys. 350 Polaków i to największa grupa w Europie. "Wszyscy oni byli bohaterami, przecież w Polsce za udzielaną pomoc groziła śmierć. Byli prawdziwymi ludźmi" - powiedział Zvi Rav Ner.
"Musimy pamiętać tych bohaterów, takich jak Tadeusz Pankiewicz. Nie wszyscy pomagali. Ale każdy z nas powinien się zastanowić, czy my byśmy kogoś ratowali. Łatwo jest powiedzieć: +ja też bym, to zrobił dla innych+, ale nie wiem, jestem tylko człowiekiem. Chce podziękować wszystkim, którzy pracowali nad tym projektem. Miasto może być dumne, że pamiętacie o tym miejscu i o nie dbacie" - mówił ambasador.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski mówił, że Apteka Pod Orłem była podczas okupacji miejscem wyjątkowym. "Staramy się utrwalać pamięć o naszych żydowskich współmieszkańcach - mówił prezydent Krakowa. - Apteka Pod Orłem ma być nie tylko pokazaniem tego, jak czcimy mieszkańców pochodzenia żydowskiego, ale też pokazaniem pomocy, jakiej im udzielano" - dodał prezydent, podkreślając, że trzeba wyprostować wiele krzywdzących dla Polaków opinii.
"To niezwykłe i niesamowite, że w tym dniu Kraków spowił śnieg. Ten śnieg jak gdyby chciał symbolizować te lata, kiedy śniegiem niepamięci pokryta była pamięć o tym miejscu" - mówił dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski. Jak zaznaczył to, co się dzieje w Krakowie od kilkunastu lat świadczy o tym, że zbliża się "wiosna pamięci".
Przewodnicząca Związku Krakowian w Izraelu Lily Haber, która w rocznicę likwidacji getta od lat przyjeżdża do Krakowa, powiedziała PAP, że ważne jest, że Polacy pamiętają o żydowskich współobywatelach i ich tragedii. "Byliśmy tu, mieszkaliśmy tu i to piękne, że tak szanuje się tą pamięć" - podkreśliła Haber.
Podczas uroczystości odmówiono kadysz. Modlitwę poprowadził rabin Eliezer Gurary z Chabad Lubawich. Na fasadzie Apteki pod Orłem wyświetlane były wizualizacje nawiązujące do motywów z żydowskich wycinanek. Po części oficjalnej rozpoczęła się projekcja "dźwięk i światło" inspirowana twórczością krakowskiego malarza i grafika Witolda Chomicza, który zaprojektował witraże odnoszące się do zagłady krakowskich Żydów.
Wnętrza apteki zostały zrekonstruowane. Otwierając szufladki i zaglądając do aptecznych zakamarków, zwiedzający mogą poznać historię getta i losy jego mieszkańców. Apteka Pod Orłem jest częścią muzealnej Trasy Pamięci, w skład której wchodzą także dwa inne oddziały: Fabryka Emalia Oskara Schindlera i dawna siedziba gestapo przy ul. Pomorskiej. Aranżacja nowej wystawy stałej kosztowała 2,6 mln zł. Pieniądze na ten cel pochodziły z budżetu miasta Krakowa i dochodów własnych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.(PAP)
wos/ woj/