W Krapkowicach (Opolskie) nie będzie ronda im. Władysława Bartoszewskiego; podczas piątkowych obrad Rady Miasta wniosek w tej sprawie nie uzyskał wymaganej liczby głosów. Przeciwni byli radni m.in. Mniejszości Niemieckiej.
Propozycję nadania rondu imienia Władysława Bartoszewskiego zgłosili radni z klubu firmowanego przez polityka związanego z Platformą Obywatelską Macieja Sonika, który pełni funkcję starosty krapkowickiego. O zdanie zapytano opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zdaniem GDDKiA osoba patrona mogła wzbudzać konflikty społeczne i jej opinia w tej sprawie była negatywna. Zarządca dróg zaznaczył jednak, że ostateczna decyzja należy do samorządu.
Przeciwni nadaniu skrzyżowaniu imienia Bartoszewskiego od początku byli politycy lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem powinno ono nosić nazwę Rodła lub Prawd Polaków, co dobrze wpisywałoby się w 100. rocznicę odzyskania niepodległości i podkreśliłoby wkład mieszkających na Górnym Śląsku Polaków w tworzenie niepodległego państwa. Z kolei radni Mniejszości Niemieckiej i klubu radnych związanego z burmistrzem miasta proponowali nazwy neutralne, związane np. z branżą papierniczą, z której znane są Krapkowice.
Podczas sesji został przedstawiony wniosek o odesłanie propozycji do obrad komisji, czemu sprzeciwił się przewodniczący rady Andrzej Małkiewicz.
"Mieliście dwa miesiące, aby wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Odesłanie propozycji do komisji będzie kolejnym oddaleniem w czasie decyzji. Osobiście uważam, że osoba profesora Bartoszewskiego, ze względu na jego zasługi na rzecz pojednania polsko-niemieckiego i polsko-żydowskiego zasługuje na szacunek. Podejmijmy w końcu jasną decyzję" - apelował Małkiewicz.
Ostatecznie, podczas głosowania 10 radnych poparło wniosek, tylu samo było przeciw, jeden radny wstrzymał się od głosu. Maciej Sonik skomentował to nawiązując do słów Bartoszewskiego. "Przeciwko byli radni Mniejszości Niemieckiej. Powinni przypomnieć sobie, że warto być przyzwoitym, mimo że nie zawsze się to opłaca" - powiedział PAP Sonik.
Starosta nie wykluczył, że w przyszłości radni z jego ugrupowania wrócą do pomysłu uhonorowania Władysława Bartoszewskiego na terenie Krapkowic.
Władysław Bartoszewski (1922-2015) był pisarzem, historykiem, więźniem KL Auschwitz, żołnierzem Armii Krajowej, działaczem Rady Pomocy Żydom "Żegota", uczestnikiem powstania warszawskiego. Po wojnie był więziony przez władze komunistyczne; w niepodległej Polsce był dwukrotnie ministrem spraw zagranicznych. Orędownik dialogu polsko-niemieckiego i polsko-żydowskiego. Kawaler Orderu Orła Białego, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.(PAP)
autor: Marek Szczepanik
masz/ par/