Mieszkańcy Michniowa, kombatanci i przedstawiciele władz wzięli udział w obchodach Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej, w 76. rocznicę pacyfikacji wsi, podczas której Niemcy zamordowali ponad 200 mężczyzn, kobiet i dzieci.
W 2017 roku Sejm przyjął ustawę o ustanowieniu Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej 12 lipca, w rocznicę rozpoczęcia pacyfikacji Michniowa,
Patronat honorowy nad piątkowymi uroczystościami upamiętniającymi tamte wydarzenia objął prezydent Polski Andrzej Duda. W przesłanym do uczestników obchodów liście prezydent podkreślił, że okrutnie doświadczony Michniów stał się wymownym symbolem tragicznych losów wszystkich 817 eksterminowanych w latach 1939-45 polskich wsi.
"Jestem wdzięczny, że nie tylko w Michniowie, ale w wielu innych miejscowościach powstają miejsca pamięci, przypomina się nazwiska ofiar, a także prowadzi badania i ujawnia tożsamość sprawców. Pamięć i prawda są konieczne, aby mądrze budować przyszłość, są też niezbędnym warunkiem pojednania" – napisał prezydent.
12 lipca 1943 r. Niemcy rozpoczęli dwudniową pacyfikację Michniowa - wsi położonej w świętokrzyskich lasach, której mieszkańcy pomagali partyzantom Armii Krajowej, zgrupowanym pod dowództwem por. Jana Piwnika "Ponurego" na pobliskim Wykusie. Najmłodszą ofiarą michniowskiej zbrodni był Stefan Dąbrowa - miał dziewięć dni, gdy został wrzucony do płonącego domu. Wieś zrównano z ziemią.
Premier Mateusz Morawiecki w przesłanym liście, który odczytał poseł PiS Krzysztof Lipiec, podkreślił, że podczas II wojny światowej działania okupanta na polskiej wsi były bezlitosne – nakładane kontyngenty, wywózki do robót przymusowych i egzekucje stały się częścią planowej eksterminacji naszego narodu.
"Jednak jak tyle razy w historii, mieszkańcy wsi stali się ostoją polskości, dokonywali aktów sabotażu i dawali schronienie ukrywającym się Żydom. Tak było na przykład w Starym Ciepielowie, gdzie ponad 20 Polaków zginęło za okazaną Żydom pomoc" – napisał premier.
Dodał, że chłopi aktywnie uczestniczyli i wspierali walkę zbrojną z niemieckim najeźdźcą, a to właśnie współpraca z oddziałami partyzanckimi była pretekstem do dokonania zbrodni w Michniowie. "Każda z ponad 800 spacyfikowanych wsi, to osobna, przejmująca historia o poświęceniu, odwadze i determinacji. Te historie nie mogą zostać zapomniane" – podkreślił premier.
Jak zauważył minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, często jesteśmy dumni z polskiego ruchu oporu, ale przecież żaden oddział partyzancki – niezależnie od tego z jakich formacji się wywodził – nie był w stanie przetrwać kilku tygodni bez pomocy wsi - bez przechowywania, żywienia, leczenia, pomocy w każdej postaci. "Ale przecież to chłopscy synowie, a często i dziewczęta, zasilali oddziały partyzanckie i w czasie II wojny światowej i również po wojnie, kiedy przyszedł nowy okupant, to oni stanowili podstawowy człon, również oddziałów żołnierzy niezłomnych" – powiedział Ardanowski.
W czasie lub w związku z pacyfikacją zamordowano 204 osoby - 102 mężczyzn, 54 kobiety i 48 dzieci. Wiadomo, iż liczba ofiar tej zbrodni może być większa, gdyż losy lokatorów, służby, osób czasowo przebywających we wsi nie są znane.
W rocznicowych obchodach uczestniczyli mieszkańcy Michniowa, przedstawiciele innych spacyfikowanych w czasie wojny polskich wsi, kombatanci, parlamentarzyści, historycy, przedstawiciele władz województwa i samorządowcy. Podczas uroczystości odprawiono mszę św., później po oficjalnych wystąpieniach odbył się koncert zespołu "Michniowianie" oraz Zespołu Dziecięcego Miniaturka, po nim zorganizowano "Gawędę historyczną".
Położony w pobliżu Suchedniowa Michniów stał się symbolem 817 spacyfikowanych wsi polskich - jest nazywany Golgotą wsi polskiej.
Uroczystościom towarzyszyła także wystawa „817. Poznaj tę historię”, ukazująca na 24 planszach niemieckie pacyfikacje wsi w ujęciu ogólnopolskim. "Wystawa jest formą przedstawienia ogółu działań na wsi polskiej" - wyjaśniła podczas wcześniejszej premiery w Kielcach autorka wystawy Katarzyna Jedynak z Muzeum Wsi Kieleckiej. Dodała, że chodziło jej nie tylko o ukazanie przebiegu wydarzeń, ale także przedstawienie historii dotyczących konkretnej rodziny, niejednokrotnie konkretnej wsi, "aby liczba 817 stała się symbolem i nie była pustą liczbą".
12 lipca 1943 r. Niemcy rozpoczęli dwudniową pacyfikację Michniowa - wsi położonej w świętokrzyskich lasach, której mieszkańcy pomagali partyzantom Armii Krajowej, zgrupowanym pod dowództwem por. Jana Piwnika "Ponurego" na pobliskim Wykusie. Najmłodszą ofiarą michniowskiej zbrodni był Stefan Dąbrowa - miał dziewięć dni, gdy został wrzucony do płonącego domu. Wieś zrównano z ziemią.
W czasie lub w związku z pacyfikacją zamordowano 204 osoby - 102 mężczyzn, 54 kobiety i 48 dzieci. Wiadomo, iż liczba ofiar tej zbrodni może być większa, gdyż losy lokatorów, służby, osób czasowo przebywających we wsi nie są znane.
Położony w pobliżu Suchedniowa Michniów stał się symbolem 817 spacyfikowanych wsi polskich - jest nazywany Golgotą wsi polskiej.
W 1979 r. pojawił się pomysł utworzenia w Michniowie Mauzoleum Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej w czasie II wojny światowej. Cztery lata później powstał społeczny komitet budowy Mauzoleum, zaś w roku 1990 r. - Fundacja – Pomnik Mauzoleum Męczeństwa Wsi Polskiej. W 50. rocznicę pacyfikacji poświęcono pomnik "Pieta Michniowska" przy mogile pomordowanych. W 1997 r. powstał Dom Pamięci Narodowej. Mauzoleum to także symboliczny cmentarz, na którym każda męczeńska polska wieś ma swój krzyż.
Od 2010 r. Muzeum Wsi Kieleckiej, przy wsparciu finansowym resortu kultury, samorządu województwa świętokrzyskiego oraz funduszy UE, prowadzi rozbudowę Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. Placówka w przyszłości ma być nowoczesnym muzeum historycznym, ze ścieżkami edukacyjnymi, które przybliżą wojenne losy mieszkańców wsi.
Wejście symbolizować będzie wiejską chatę. Pierwsze segmenty będę zamknięte, znajdzie się w nich kaplica oraz sale ekspozycyjne. Ostatnie segmenty będą otwarte, co umożliwi zwiedzającym dojście ścieżkami do miejsc pamięci. Koniec podłużnego budynku otworzy się na pole krzyży upamiętniających zniszczone polskie wsie. Koncepcja powstała w studiu Mirosława Nizio, które zaprojektowało m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego. (PAP)
autor: Piotr Grabski
gr/ pat/